dwa tygodnie później
happylama is online.
happylama: nienawidzę ich
happylama: wszystkich
happylama: oni mnie po prostu niszczą
happylama: i nie daję sobie rady
happylama: calum ja naprawdę mam dość
happylama: nie potrafię ignorować ich zaczepek
happylama: nie potrafię zagłuszyć głosu w mojej głowie
happylama: jestem beznadziejna
happylama: i wszyscy mają mnie w dupie
happylama: jestem nikim
happylama: zwyczajnie nikim
happylama: moje życie nie ma sensu ok
happylama: idk czemu jeszcze z sobą nie skończyłam
happylama: ale po co ja ci to piszę
happylama: ty też masz mnie w dupie
happylama: nie odpisujesz na moje wiadomości od kilku dni
happylama: czas to skończyć raz na zawsze calineczko :)
happylama is offline.
calpaltho is online.
calpaltho: o boże
calpaltho: przepraszam słońce
calpaltho: musiałem poprawić oceny, żeby mieć wyższą średnią na semestr
calpaltho: przepraszam Natalie
calpaltho: dla innych może jesteś nikim, ale dla niektórych jesteś całym światem
calpaltho: jesteś moim światem lamo
calpaltho: więc błagam cię, wytrzymaj jeszcze trochę
calpaltho: i nie rób nic głupiego dobrze
calpaltho: proszę, Natalie
YOU ARE READING
ʟᴇᴛ's ɢᴇᴛ ᴀ ᴘᴜᴘᴘʏ // ᴄᴀʟᴜᴍ ʜᴏᴏᴅ
Hayran Kurgu1. CZĘŚĆ SERII "LET'S GET..." *** calpaltho: hej nieznajoma lamo calpaltho: zaadoptujmy psa happylama: jesteś dziwny *** Gdzie wszystko zaczyna się od niecodziennej propozycji.