Zna ktoś jakieś zajebiste piosenki, bo minęła niecała połowa ferii, a ja nie mam czego słuchać. Zero muzyki = zero weny. Ratujcie ludzie i w komentarzach zostawiajcie tytuły i wykonawców swoich ulubionych wykonawców ;)
A teraz zapraszam na rozdzialik ^^
Mr.Awesome69: Jak tam po wczorajszej imprezie? Żyjesz?
TheBadOne: Mam kaca i cholernie boli mnie głowa, ale dzięki tobie nie skończyło się na niczym gorszym
TheBadOne: Naprawdę jestem ci za to wdzięczny :)
Mr.Awesome69: Nie ma za co
Mr.Awesome69: Ratowanie pięknych dziewic w potrzebie to dla mnie przyjemność
TheBadOne: W potrzebie to może byłem, ale ani nie jestem piękny, ani nie jestem dziewicą
Mr.Awesome69: Co do dziewicy, to wcale się nie dziwię, ale naprawdę nie zdajesz sobie sprawy jak piękny jesteś
TheBadOne: Chciałoby się
Mr.Awesome69: To nie tylko moje zdanie
Mr.Awesome69: Masz fanów, Bambi ;)
TheBadOne: O nie. Powiedział ci nawet o tym?
Mr.Awesome69: To nie jego wina, to ja oczekiwałem pełnego sprawozdania
Mr.Awesome69: Polubił cię
TheBadOne: Nie jestem tego taki pewny :/ Ciągle mi docinał
Mr.Awesome69: Nie przejmuj się, ten typ tak ma
Mr.Awesome69: Na koniec naszej rozmowy powiedział mi "Masz o niego dbać, albo zgniote ci jaja"
Mr.Awesome69: Polubił cię, uwierz mi
TheBadOne: William jest złośliwy
Mr.Awesome69: William?
TheBadOne: Tak się przedstawił
Mr.Awesome69: Gorszego imienia to już nie umiał wymyślić
TheBadOne: Nwm, ale i tak go lubię
Mr.Awesome69: Lubisz?
Mr.Awesome69: Bardziej ode mnie?
TheBadOne: Nie
TheBadOne: Ciebie lubię najbardziej
TheBadOne: No może jesteś na drugim miejscu
Mr.Awesome69: Niech zgadne
Mr.Awesome69: Na pierwszym jest ten debil, który złamał ci serce?
TheBadOne: Tak
TheBadOne: Przykro mi
Mr.Awesome69: Ale za co ty mnie przepraszasz?
Mr.Awesome69: Nie odpowiadasz za swoje uczucia
Mr.Awesome69: Nie możesz przepraszać za to, że kogoś kochasz. To tak jakbyś przepraszał za to, że oddychasz
TheBadOne: Dziękuję, że mnie rozumiesz
Mr.Awesome69: Dziękuję za to, że po prostu jesteś
TheBadOne: Coś dużo tych podziękowań :D
Mr.Awesome69: No, ale z nas ckliwe pedałki xD
TheBadOne: Jestem tak wrażliwy, że płaczę, gdy ktoś zabija muchę
Mr.Awesome69: Jestem tak uczuciowy, że płaczę, gdy bociany odlatują na zimę
TheBadOne: Popłaczmy kiedyś razem
Mr.Awesome69: Z tobą zawsze
Mr.Awesome69: Ale wolę sprawić żebyś się uśmiechał niż płakał
TheBadOne: Na razie dobrze ci to wychodzi :)
Mr.Awesome69: To się cieszę. Naszym celem jest sprawianie przyjemności, panie Malik
TheBadOne: O nie, ty też? Harry już z góry zapowiedział, że idziemy na premierę tego filmu (akcja książki zaczeła się w listopadzie 2014, gdy to piszą jest połowa stycznia 2015, a premiera Greya miała miejsce w waletynki, więc są jeszcze przed nią)
TheBadOne: Nienawidzę tych książek
TheBadOne: Są pokurwione na 50 różnych sposobów
Mr.Awesome69: Ale znasz z nich cytaty
TheBadOne: Nienawidzę cię -.-
Mr.Awesome69: Muszę iść, mam pracę :/
Mr.Awesome69: Ale podaj mi swój e-mail, a możemy pobawić się jak Christian i Ana
TheBadOne: Nie jestem twoją Anastazją
Mr.Awesome69: Jesteś moim Zaynem. Dużo bardziej wolę tą wersję
TheBadOne: To dobrze
Mr.Awesome69: Ale nie miałbym nic przeciwko perwersyjnemu bzykanku
TheBadOne: A ja nie mam nic przeciwko blokowaniu irytujących użytkowników
Mr.Awesome69: Nie zrobisz tego
TheBadOne: Sprawdź mnie
Mr.Awesome69: Może jednak nie
Mr.Awesome69: Czemu tak bardzo nie lubisz Greya?
TheBadOne: Bo ten kutas zbyt bardzo przypomina mi Liama
Mr.Awesome69: Przepraszam
TheBadOne: Nic się nie stało
Mr.Awesome69: Idę wypełniać papiery
TheBadOne: Ok
TheBadOne: Jeszcze jedno
Mr.Awesome69: Tak?
TheBadOne: Jest coś co łączy mnie i Anastazje
Mr.Awesome69: Naprawdę? Co takiego?
TheBadOne: Potrafimy zajebiście obciągać ;)
Użytkownik TheBadOne wylogował się.
Mr.Awesome69: Czy ty chciałeś mnie sprowokować?
Mr.Awesome69: Bo jak tak...
Mr.Awesome69: Kurwa, udało ci się
CZYTASZ
Cyber Sex || Ziam
FanfictionLiam Payne to dwudziestoczterolatek, który ma wszystko. I to dosłownie. Jest dyrektorem ds. sprzedaży w jednej z firm ojca, mieszka w centrum Londynu w apartamencie nad Tamizą, a w weekendy spędza czas wraz ze swoją narzeczoną w dworku należącym do...