Dobra wyszłam do galerii z koleżanką. Weszłyśmy do starbucksa.
-popatrz jaka dupa tam siedzi-powiedziałam do przyjaciółki
-no (czyt. Noł) problem
-ej nie czekaj co Ty odwalasz
-poczekaj
Podeszła do chłopaka.
-hej mogłabym na chwilke Ciebie prosić?
-jasne
Podeszła do mnie z nim. Ja ją kiedyś zaebe.
-wiesz co to jest moja koleżanka Angelika
Spojrzał sie na mnie i powiedział
-hej piękna
-hej?
-Janek jestem-no nie nie nie nie moge mieć chłopaka który ma na imie tak samo jak mój brat
-o masz na imie tak samo jak mój brat.
-oo fajnie
-wiesz a może pójdziemy do mnie?-zapytałam
-nie ma sprawy-odpowiedział
Odwróciłam sie do przyjaciółki
-zadzwonie
-okej
Poszliśmy z chłopakiem do mnie do domu. Weszliśmy do przedpokoju i zamknełam drzwi.
Wpada Janek.
-he... KTO TO JEST?
-mój kolega,-podeszłam do chłopaka.-nic mi nie mówiłeś że jesteś widzem Janka.
-heh no jestem.
-Janek zrób sobie z nim zdjecie
-mhm
Zrobili sobie zdjecie i pogadali.
-Janek idziemy do mnie do pokoju.
Idzie mój brat.
-nie Ty ten drugi
-aa
-idź do siebie
Zrobił mine zbitego psa
-oj na mnie to nie działa
-eh
Nagle dzwoni telefon
-halo?
-córuś musze pilnie wyjechać wróce za tydzień. Zostajesz z Jankiem. Kase macie w kuchni na chlebaku.
-oł nie no dobra
-uważajcie na siebie papa
-dobrze mamuś papa.
Rozłączyłam sie i pobiegłam do brata
-JANEK!
-co jest?
-mama wyjechała na tydzień.
-i?
-zostajemy sami hajs na chlebaku w kuchni.
-no to fajnie-zrobił mine pedofila
-haha-walnełam go poduszką.
-o ty-oddał mi
Zaczeliśmy sie nawalać i spadliśmy na ziemie
-dobra mordo ja ide do siebie. Pożegnam kolege i wracam do Ciebie.
-ok ok.-leżał na ziemi.-podasz mi telefon.
-tak-podałam mu telefon z biurka
Podeszłam do drzwi i je otworzyłam
-wiesz co bo ja zaraz wychodze
-spoko to ja spadam wpisałem Ci w telefonie mój numer jak coś too dzwoń.
-ok
Wyszedł z mojego pokoju
-dobra Janek juz jestem
-okok
-lubie sie przytulać
-ja też
Spojrzeliśmy na siebie każde z nas miało mine "hahaha dawaj przytulasa,, przytuliłam sie on również.
-dobra poleżeliśmy a teraz pora coś zjeść, co byś zjadła?
-nie wiem
-pizza?
-zamawiamy?
-nie, idziemy zrobić wiesz?
-dobra zamawiaj
-jaka?
-obojetnie
-ok
Pizza przyjechała i zjedliśmy.
-idź młoda sprzątaj
-haha pewnie a Ty leżeć bedziesz
-no a co?
-bezczelny jesteś
-wiem
-to jak wiesz to zapierdzielaj sprzątać
-leniwe dziewczyny
-zaraz Cie pykne
-no co zrobisz no nic nie zrobisz