Poszłam do domu otworzyła drzwi i zdjełam buty i je kopnełam do szafy. Nie trafiłam ale to szczegół. Czemu on mnie nie pamięta. Może coś mu zrobiłam i nie chce ze mną gadać? Nie wiem. Weszłam do kuchni wzięłam lody z zamrażarki i usiadłam na kanapie. Włączyłam jakiś serial w telewizorze i ogladałam. W pewnej chwili usłyszłam pukanie do drzwi. Podeszłam i otworzyłam. To co zobaczyłam lub może kogo zobaczyłam zamurowało mnie. To był Janek!
Stałam wryta i nie mogłam się ruszyć. W końcu się odscknełam i wskoczyłam na niego z płaczem.
-Janek Jezu to ty.
-heej to ja!
-ja nie mogę w to uwierzyć po tylu latach. O co ci w galerii chodziło.
-nie poznałem cię bo się zmieniłaś. Włosy ci się zmieniły i ogólnie no
-dobra walić to co w galerii. Ty wróciłeś. Skąd wiedziałeś gdzie?
-jedną twoja koleżanka mi powiedziała
-AAA no ok. Wchodź bo tak stoimy na klatce.
-nie, ja się zwijam już.
-nie, proszę nie idź.
-no okej ale nie za długo
-okej.
Znowu poczułam się tak jak kiedyś. Tak bezpiecznie przy nim. Jak młodsza siostra która potrzebuje starszego brata. Nie chłopaka, tylko brata.
Weszliśmy do salonu i usiedliśmy na kanapie.
-chcesz coś do picia albo jedzenia?
-nie, dzieki.
W między czasie przyszedł mój chłopak.
-Rafał?!
-Janek?! Co ty tu robisz
-no do siostry przyszedłem czemu ty jesteś z moją siostrą ?!
-no a czemu nie?
-wiesz co się wal
Wstał i wyszedł z mieszkania
-Janek wracaj o co ci chodzi.
-dziewczyno jesteś z moim przyjacielem.
-ale no jakiś problem?
-tak problem!.
-to już nie moja sprawa. Nie podoba ci się to trudno
-aha no ok
-wrócisz?
-teraz?
-tak
Wszedł po schodach i znowu usiadł w salonie patrząc się kątem oka na Rafała
-Janek zero spiny i stresu tak?-przegarnełam mu grzywkę
-no al.... Tak
-No uspokój się wiem że jesteś zły ale no musisz przystopować z zazdrością
-okej. O kuźwa rozgadaliśmy się a jest 23:40
-o fuck. Dobra yolo Idę się myć nie pozabijajcie się a ty Janek jak chcesz to zostań na noc
-mogę?
-możesz.
Weszłam do łazienki ciągle myśląc czy Jasiek nic nie wymyśli bo on jest nerwowy to prawda.
Ehh może za bardzo się przejmuje tym? On jest dorosły chyba wie co robi. Albo i nie? Trudno.
-ej Angelika ja Idę na noc do Eskacza
-Rafał no nie wychodź
-masz Janka do spania
-Kisiel kuźwa no to jest mój brat nic z nim robić nie będę
-Aj tam
-dobra spadaj
Trzasnełam drzwiami za Rafałem i wróciłam do brata.
-ehh no cóż. No to co idziemy spać nie?
-no ok idź się myć ja pójdę potem.
-nie, ty idź ja ogarne chatę i ja pójdę
-ale no
-Czekaj ja w szafie miałam twoją kigurimi!
-co? Skąd ty to?
-kiedyś mi wpakowałeś do walizki jak się wyprowadzalam od ciebie 5 lat temu
-aaaa no pamiętam!
-no ale może lekko za małe bedzie ale trudno!
-walić Idę się myć tylko daj mi ją
Poszłam do szafy po wcześniej wspomnianą kigurimi-nie no dzięki
-idź ty się myć
Poszłam pościeli łóżko.
Wrócił maruda
-no i co padasz już?
-troszke
-no to kładź się i śpij-usiadłam obok niego i zaczęłam bawić się jego grzywką
-zostawHalo tu Polsat!