-a skąd pani wiedziała?
-bo uczyłm go polskiego
-aaa, no nic dziękuje pani
-jak bedziesz miala jakis problem to zapraszam
-ok
Wyszłam z sali. Nareszcie wf. I do domu. Przebrałam sie. I poszłaam na hale. W drodze na nią ten debil Tomek uszczypnął mnie w ręke, jęknełam z bólu.
-ała idioto!-kopnełam go w noge
-co Ty robisz debilko-przewrócił mnie
Moja przyjaciółkaa to zobaczyła
-ej debilu! Zostawcie moją przyjaciółke!
Podbiegłaa szybko.
-ja na Twoim miejscu zostawiłabym w spokoju Angelike.
-bo co
-bo jak jej brat w końcu sie zainteresuje to bedziesz biedny
-ha co taki pedałek nam zrobi
Dosyć tego!
-nazwij go tak jeszcze raz to sie skończy słaba Angelika
-ojoj owieczka sie budzi
Normalnie pięść mi sie zaciska na nich.
-nie bede z takim debilem sie kłócić. Nie radze poprpstu, bo mój brat jest fajny i miły ale jak sie wkurzy to już taki nie jest
-hahhahh
W końcu ten dzwonek
Graliśmy w siatke. Kurde nie wyrobie. Strzeliłam Tomkowi piłką prosto w twarz.
-ha bardzo śmieszne wiesz?
-wiem.
Koniec tych jebanych lekcji. W sobote sie odpręże, na ovf! Weszłam do domu. Rzuciłam plecakiem i zaczełam płakać. Wszedł do pokoju Janek, oparl sie o framuge drzwi
-i jak tam w szkole?
Otarłam ręką oczy.
-dobrze
-i czemu kłamiesz?
-a po co mam Cię denerwować?
-ale czemu mi nic nie mówisz że Cie meczą w szkole?
-bo nie musisz wiedzieć. Najlepiej bedzie jak wyjdziesz
Zrobiłam sie mega chamska w tym momencie
-siostra ale
-WYJDŹ! PROSZE WYJDŹ MOGE ZOSTAĆ SAMA?
-dobrze ale pamietaj że jak coś to przychodź
-oki a teraz zostaw mnie samą
Wyszedł. Kurwa mac mam dość wszyscy po mnie jadą przez to że mój brat jest youtuberem.
Po ovf zrobie ze sobą porządek raz na zawsze. Narazie nie chce psuć wszystkiego potrzymam a po ovf...
-Janek! Przyjdź na chwilke
-już biegne
Przybiegł szybko i usiadł obok mnie.
-co jest?
-przytul mnie prosze przytul tylko tego teraz potrzebuje
Szybko mnie przytulił. Zaczełam płakać
-jezu zamoczyłam Ci bluze
-trudno wyschnie
Dobra ide coś zjeść bo głodna jestem. Wstając z łóżka
-mordko co Ty masz na ręku?
-nic
-chodź tutaj do mnie!
-nie interesuj sie
-Angelika!
Podeszłam do niego.
-jezus maria kto Ci to zrobił
-nie ruszaj bo boli
-przepraszam, kto Ci to zrobił?
-uderzyłam sie
-czy Ty rozumiesz że to nie śmieszne?
-nie powiem Ci
-Angelika!
-dobra! Tomek z mojej klasy
-nie łatwiej?
-moge już iść?
-zadałem Ci pytanie!
-tak łatwiej