W poprzednim rozdziale:
- To nie ja się puszczam z kim popadnie! - nie powiem, zabolało...
- Idź się leczyć!
- To ty powinnaś się leczyć, a nie przepraszam - już to robisz...
- Jesteś zwykłym idiotą!
- Ten kto jest, ten jest.
- Jesteś pierdolonym dupkiem! Grałeś na moich uczuciach, chciałeś mnie tylko wykorzystać!
- Jak śmiesz... Po tym co dla ciebie zrobiłem?
- Dla mnie coś zrobiłeś? Nie przypominam sobie. Chyba, że chodzi ci o tę noc, gdy uprawialiśmy seks, a nie przepraszam - to ja ci wysłużyłam przysługę, w końcu nie jesteś już prawiczkiem! - wrzeszczałam, darłam się ile mogłam. Nagle poczułam piekący policzek. Ból przeszywał moją twarz. On mnie uderzył. Adma, którego kochałam - uderzył mnie... - Wynoś się!
- Klaudia, ja... ja nie chciałem...
- Wynoś się!
- Ale...
- Wynoś się powiedziałam!
Wyszedł, trzasnął drzwiami i wyszedł. Zadzwoniłam do mamy.
- Halo?
- Hej mamo, przyjedziesz do szpitala po mnie?
-Jasne, ty płaczesz?
- C.. co? Nie, wydaje ci się - wytarłam rękawem koszulki (którą miałam na sobie) policzki, które były mokre od łez.
- Kochanie, mnie nie okłamiesz. Zaraz będę.
- Dziękuję - powiedziałam i rozłączyłam się.
Na telefon zaczęły przychodzić mi sms'y. Zapewne od Adama. Nie myliłam się.
Adaś ♥: "Przepraszam"
Adaś ♥: "schrzaniłem, wiem"
Adaś ♥: "wybaczysz mi?"
Adaś ♥: "po co ja się pytam? ja sam na twoim miejscu bym sobie nie wybaczył..."
Adaś ♥: "Klaudia, proszę, wybacz"
Adaś ♥: "Ja wariuję bez ciebie!"
Adaś ♥: "Klaudia proszę cię"
Adaś ♥: "Kochanie..."
Ciągle przychodziły nowe wiadomości. Wyłączyłam telefon.
Mama przyjechała po jakiś 30 minutach. Spakowałam moje wczorajsze ciuchy do reklamówki, ubrałam kurtkę i buty. Wyszłyśmy z pokoju i kierowałyśmy się do gabinetu lekarza, który się mną zajmował.
Na drodze stanęła mi dziewczyna. Nosiła okulary. Stała koło niej mniejsza, podobna do niej.
***
Dziękuję za 7000 wyświetleń <3 <3 <3 <3 ♥ ♥ ♥ ♥
i 680 vote ♥ ♥ ♥ ♥ <3 <3 <3 <3
Następne rozdziały jutro, idę spać teraz, wstanę o 6 (o 6 rano, rozumiecie? Koszmar... Gdy jest wolne wstaje się o 12, ponad xD) zacznę pisać rozdziały tu i do Kwadratów xD i rozdziały na przyszłosćdo nowych książek :) za niedługo (gdy będę już kończyć tę, lub tą drugą opowieść) opublikuję tu i na tamtej opis tej książki :D
Także, Dobranoc myszki <3
Jeszcze raz wielkie dzięki <3
CZYTASZ
Naruciak? Nie znam... ||Naruciak
FanfictionI część: Dawno, dawno temu... Tak naprawdę nie tak dawno, zresztą zaraz wam wszystko opowiem. Pada deszcz, nawet świat mnie opłakuje. Kłótnia jest jak piorun, który uderza w drzewo, a to runie na ziemię i nic mu nie pomoże. Może mój związek da s...