[3] #11

1K 79 19
                                    

Dzisiaj jest ten dzień. Dzisiaj jest dwudziesty siódmy sierpnia. Dzisiaj poślubię moją ukochaną. Stoję na środku w kościele. Jestem ubrany w czarny, prosty garnitur, z niebieskim kołnierzem, muszką i chusteczką. Gdy rozbrzmiewają pierwsze akordy pieśni, w czasie której na próbach moja kochana podchodziła do ołtarza, odwróciłem się i spojrzałem na nią. Była piękna... znaczy... zawsze jest piękna, ale w tym wyjątkowym dla nas dniu była przesadnie piękna. Biała suknia, która utrzymywała się na jej piersiach poprzez gorset, który był obwiązany w talii niebieską wstążeczką. Od talii w dół była kloszowana. Miała dwie warstwy pierwsza długością dosięgała do połowy uda (tak na oko) i kończyła się niebieskim paskiem materiału, a druga warstwa była lekko wyżej niż ziemia i także była zakończona niebieskim paskiem materiału. Welon mojej ukochanej przyczepiony na jej włosach, które ułożone były w koka, zakrywał jej twarz. Był z białego przezroczystego materiału, a gdzie nie-gdzie były błękitne wstawki. Szpilki pod kolor tasiemki gorsetu podwyższały ją, a uśmiech nieschodzący z jej twarzy sprawiał, że ja także się uśmiechnąłem. Szła trzymając za rękę swojego tatę.

***

– Zanim odmówicie przysięgę małżeńską Amelia ma dla was niespodziankę, którą jest piosenka.

Amelia, to moja kuzynka. Mimo, iż ma dziesięć lat, ma wspaniały głos. Muzyka zaczęła grać, a Amelia zaczęła śpiewać: (włączcie sobie piosenkę w mediach ;D )

– Pan w raju miłości zasiał dar
Mężczyźnie, kobiecie te miłość dał
Ta miłość na wiek wieków niechaj trwa.
Wiec chwalmy Pana głośno tak
Za miłość tą, za wielki dar
Śpiewajmy i wołajmy Alleluja

Ref: Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja

O wielki Panie dziś w domu Twym
Rozbrzmiewa ten miłości hymn
Bo sławić Ciebie pragnę z całych sił
Błogosław Boże miłości tej
Daj siły na ich każdy wspólny dzień
Prosimy Cię wołając Alleluja!

Ref: Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja  

Pan w raju miłości zasiał dar
Mężczyźnie, kobiecie te miłość dał
Ta miłość na wiek wieków niechaj trwa.
Wiec chwalmy Pana głośno tak
Za miłość tą, za wielki dar
Śpiewajmy i wołajmy Alleluja

Ref: Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja

***

Przyszedł czas, abyśmy z Klaudią odmówili przysięgę małżeńską.

– Ja Adam...

– Ja Adam... – powtarzałem po księdzu.

–... biorę ciebie Klaudio... – Znam to na pamięć, mógłbym to powiedzieć, sam, ale niech będzie.

–... biorę ciebie Klaudio... – Patrzyłem w jej oczy.

–... Za żonę i ślubuję ci miłość...

–... Za żonę i ślubuję ci miłość... – Ile jeszcze muszę to powtarzać? Denerwuję się przez to bardziej.

–... wierność i uczciwość małżeńską...

–... wierność i uczciwość małżeńską... – powtarzałem dalej.

–... oraz to, że cię nie opuszczę aż do śmierci. – To już końcówka, dasz radę Adam. – mówiłem do siebie w myślach.

–... oraz to, że cię nie opuszczę aż do śmierci.

– Tak mi dopomóż...

– Tak mi dopomóż...

–... Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.

–... Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.

Teraz przyszła kolej na moją ukochaną.

– Ja Klaudia...

– Ja Klaudia... – powtarzała po księdzu.

–... biorę ciebie Adamie... – Ksiądz mówił dalej formułkę.

–... biorę ciebie Adamie... – Patrzyłem się w jej oczy, a ona w moje.

–... Za męża i ślubuję ci miłość...

–... Za męża i ślubuję ci miłość... – Stres, stres i jeszcze raz stres widać było, że ona się stresuje.

–... wierność i uczciwość małżeńską...

–... wierność i uczciwość małżeńską... – powtarzała dalej.

–... oraz to, że cię nie opuszczę aż do śmierci.

–... oraz to, że cię nie opuszczę aż do śmierci. – Jeszcze tylko jedno zdanie... wierzyłem w nią.

– Tak mi dopomóż...

– Tak mi dopomóż... – Ci wszyscy ludzie, którzy się na mnie patrzą...

–... Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.

–... Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci. – Odetchnęła po cichu, że już nie musi mówić.

***

Przyszedł czas na obrączki. Pan na fortepianie zagrał cichą, spokojną melodię, a kuzyn Klaudii, wraz z moją kuzynką, którzy mieli po dziesięć lat, szli w naszą stronę z obrączkami. Przemierzali kościół wolnym krokiem. Gdy byli koło nas stanęli obok nas. Chłopak koło mojej ukochanej, a dziewczynka obok mnie.

– Klaudio... - zacząłem – przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. – Wziąłem obrączkę od kuzynki i wsunąłem ją na palec serdeczny lewej dłoni Klaudii.

– Adamie... – zaczęła – przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. – Wzięła obrączkę od swojego kuzyna i wsunęła ją na mój palec serdeczny lewej dłoni.

– Możesz pocałować pannę młodą – ksiądz skierował to zdanie do mnie.

Podniosłem welon kobiety, odkrywając jej piękną i młodą twarz. Zbliżyłem się do niej i pocałowałem ją. Był to lekki, pełen uczuć pocałunek.

***

Po ślubie wszyscy, czyli całe nasze rodziny, przyjaciele i znajomi poszli wraz z nami, nowożeńcami do sali, aby się bawić i świętować.

Tak jeszcze wspomnę, że po wyjściu z kościoła Klaudia wyrzuciła bukiet (jak jest w zwyczaju), złapała go Dominika, która przyszła na imprezę z Alexem. Okazało się, że on nie jest homo tylko jest bi i tak się składa, że chyba między nim, a moją młodszą siostrą coś zaiskrzyło.

Ja wracam do zabawy...

***

I tyle go widzieli xD Hehe, taki żart xD

Alex i Dominika? Kto się spodziewał?

Taki ze mnie śmieszek i krętacz :3

Wpadłam na pomysł, wraz z jedną z czytelniczek (@13XxUNICORNxX22 ), aby była 4 część ^^

Co wy na to? Tylko czy byście to czytali i, z której perspektywy (albo Adama i Klaudii, albo ich dziecka), co wy na to?

Naruciak? Nie znam... ||NaruciakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz