Chciałam uciec wzrokiem od przenikliwego spojrzenia bruneta. Miedzy nami panowało napięcie nie do zniesienia. Chłopak również to poczuł. Nie czekał ani chwili oparliśmy się o drzewo. Pocałunki zeszły na szyje. Brook delikatnie zassał moją skórę robiąc mi malinkę. Popchnęłam go na koc.- Ręce nad głowę. - Nachyliłam się nad Brookiem i złożyłam delikatny pocałunek na jego szyi.
- Zbieramy się. - Patrzyłam na zdezorientowanego i mocno podnieconego zarazem Brooka.
- Chyba sobie żartujesz! - Powiedział z groźnym pomrukiem. Wiedziałam w głębi duszy, że chciało mu się śmiać, ale dobrze to maskował. Niestety wzwód widoczny w jego spodniach, zapewne przeszkadzał mu w racjonalnym myśleniu. Po chwili poddał się. Z pomrukiem podniósł się i zaczął nerwowo zbierać rzeczy.
- Głodna ? Podjedziemy do McDonalda - Zaproponował.
- Czemu akurat tam?
Szliśmy tą samą drogą, podziwiałam piękno tego miejsca. Tyle zieleni i dziczy. Dobrze, że miejsce nie jest znane, ludzie z pewnością by je zniszczyli. Rozmyślania przerwał mi chłopak, głośnym krząknięciem.
- Inne propozycje?
- Niestety brak.
Zapanowała niezręczna cisza.
- Pojedziemy do mnie na kolację - Oznajmił brunet. - Mam przygotowane jedzenie, posmakuje Ci, trzeba je tylko odgrzać.
- Gotujesz? - Zdziwiona spojrzałam na niego z niedowierzaniem.
- Moja gosposia, tak.
Gosposia?Milczałam.
- Nie gotuję, bo te rączki raczej spaliłyby kuchnię. - Buchnęliśmy śmiechem.
Resztę drogi spędziliśmy na luźnej pogawędce. Dowiedziałam się, ze ma rodzeństwo, a konkretniej brata oraz kuzynostwo w USA. Nie chciał mi więcej opowiedzieć. Podjechaliśmy pod olbrzymi nowoczesny dom. Ogromne szklane okna wyróżniały się na tle białych ścian. Pod domem stał czarny Mercedes z przyciemnionymi szybami. Zobaczywszy go Brook gwałtownie zahamował. Chciał natychmiast zawrócić, lecz brama przez która wjechaliśmy zamknęła się.
- Co się dzieje? - Nerwowo zapytałam, lustrując wzrokiem otoczenie.
- Nie teraz. - Chłopaka spojrzenie zatrzymało się na trzech mężczyznach. Stali przy schodach przed domem.
- Pod żadnym pozorem nie wychodź z samochodu. - Wyjął broń ze schowka. - Jeżeli coś się wydarzy nic nie mów. Jasne?
Pokiwałam głową na znak zgody.
CZYTASZ
Niegrzeczny nauczyciel
Teen FictionNIEzwykły nauczyciel z ogromnym bagażem doświadczeń. Tajemnicami, których nie chce ujawnić, lecz gdy spotyka Kendall od której nie może się uwolnić. Jego skorupa, którą budował od lat zaczyna pękać a błędy przeszłości nawracaja. 13.09.2018 #3 dla...