- Jak to szybko minęło już jesteśmy w Europie - powiedziała Vicky
- Och bardzo szybko
- No to gdzie dalej? - zapytała
- Hmm Wielka Brytania?
- To jedziemy - zaśmiała się - Jak tam z Shawnem i Timem?
- No tak jak wcześniej - posmutniałam
- Nie przejmuj się proszę
- Ciężko jest tak się nie przejmować. Najgorsze jest to, że Shawn cały czas utrzymuje ze mną kontakt i widać, że mu zależy, a Tim mnie olał.
- No a może Tim po prostu nie chce się narzucać
- Może, nie mam pojęciaZadzwoniłam do mojej cioci, która mieszka w Londynie czy nie przenocowałaby nas kilka dni. Oczywiście się zgodziła, a my byłyśmy tym bardzo zadowolone, bo nie musimy płacić za hotel.
O 14:20 byłyśmy już u cioci.
- No witajcie - powitała nas
- Cześć ciocu - przywitałam się
- Dzień dobry - powiedziała Vicky
Weszłyśmy do środka, bardzo ładnie urządzonego domku, a dokładniej bliźniaka. Z ogródka wybiegł mały Alex, a zaraz za nim Luna. Alex to syn mojej cioci Izy, a Luna to pies, bardzo ładny, duży pies.
Zjadłyśmy obiad i ruszyłyśmy zwiedzać. Najpierw wjazd na London Eye, później
muzeum Madame Tussauds.
- Ładnie wygląda Londyn z góry - powiedziała Victoria kiedy byłyśmy już na samej górze London Eye.
- Oj prawda.
Było widać chyba cały Londyn, co wyglądało naprawdę bajecznie.W muzeum figur woskowych spotkałyśmy bardzo dużo sław. Była tam Taylor Swift, One Direction i wiele, wiele innych osób.
Przejechałyśmy się czerwonym autobusem i chodziłyśmy różnymi znanymi ulicami, min. Oxford Street.
Kiedy wróciłyśmy do domu, była 22:00, zadzwoniłam więc do Shawna.
- Cześć kochana - odebrał po drugim sygnale
- Cześć
- No i co tam u Was słychać?
- Bardzo dobrze, zwiedziłyśmy już większą część Londynu, niedługo do Paryża i Polska
- No to nieźle - zaśmiał się do słuchawki telefonu - może wpadnę do Was, nie wiem może do Polski?
- Zapraszamy - teraz ja się zaśmiałam
- Przyjadę na pewno
- Okay, nie mogę się doczekać
- A jak tam, Tim się odzywał?
- Nie. I nie mam pojęcia co mam robić
- Nie przejmuj się i pamiętaj, że zawsze będę przy Tobie. Może nie obok Ciebie, ale zawsze będę Cię wspierał
- Dziękuję - uśmiechnęłam się, choć wiem, że on tego nie widział
- Czekaj chwilę, włączę głośnik
- Okay tylko po co?
Nic nie słyszałam przez jakieś pół minuty, aż w końcu usłyszałam dźwięki gitary, a później słowa piosenki- Oh there she goes again, every morning it's the same
You walk on by my house, I wanna call out your name
I wanna tell you how beautiful you are from where I'm standing
You got me thinking me what we could becauseI keep craving, craving, you don't know it but it's true
Can't get my mouth to say the words they want to say to you
This is typical of love, I can't wait anymore, won't wait
I need to tell you how I feel when I see us together foreverIn my dreams you're with me
We'll be everything I want us to be
And from there, who knows?
Maybe this will be the night that we kiss for the first time
Or is that just me in my imagination?We walk, we laugh, we spend our time walking by the ocean side
Our hands are gently intertwined, a feeling I just can't describe
And all this time we spent alone thinking we cannot belong
To something so damn beautiful, so damn beautifulI keep craving, craving, you don't know it but it's true
Can't get my mouth to say the words they want to say to you
This is typical of love, I can't wait anymore, won't wait
I need to tell you how I feel when I see us together foreverIn my dreams you're with me
We'll be everything I want us to be
And from there, who knows?
Maybe this will be the night that we kiss for the first time
Or is that just me in my imagination?Imagination, imagination.
In my dreams you're with me
We'll be everything I want us to be
And from there, who knows?
Maybe this will be the night that we kiss for the first time
Or is that just me in my imagination?I keep craving, craving, you don't know it but it's true
Can't get my mouth to say the words they wanna say to you.Nic nie mówiłam, w pewnym momencie śpiewałam sobie w myślach. Teraz po moim policzku spłynęła łza. Kocham tą piosenkę. Jest cudowna. I ten tekst...
- Jesteś tam? - zapytał
- Tak - odpowiedziałam
- Ej co jest?
- Nic, tylko się wzruszyłam
- Ehh, muszę przylecieć jak najszybciej. Kiedy będziecie w Polsce?
- Nie wiem za jakieś cztery dni?
- Okay. Muszę już iść. Papa. Kocham Cię
- Ja Ciebie też, paPrzed snem jeszcze długo leżałam i myślałam o różnych rzeczach. W końcu jednak udało mi się usunąć...
*****
Hejka
Jak podoba się nowy rozdział?
Przepraszam, że taki krótki 😕
Postaram się, żeby następny był dłuższy.Chciałam Wam powiedzieć, że piszę nowa książkę. Na razie jest tylko prolog, ale i tak zapraszam 😊
CZYTASZ
Spełnić Marzenia [ZAWIESZONE]
FanficPodobno marzenia się spełniają, ale czy to prawda? Nie wiem. #335 - 4.09.2016 #186 - 29.10.2016 #117 - 10.12.2016