rozdział 13 - Plaża

151 15 7
                                    

Budzę się w łóżku Tima. Nie pamiętam co się dokładnie wczoraj działo, musiałam być bardzo zmęczona.
- Witaj księżniczko - powiedział gdy tylko zobaczył, że się obudziłam
- Cześć kochanie - odpowiedziałam
- Jak się spało?
- Dziękuję, bardzo dobrze
- No to dobrze - uśmiecha się i siada obok.
Przytula mnie do siebie.
- Pamiętasz, że przespałaś prawie cały lot?
- Niestety
- Chciałaś porobić zdjęcia?
- Tak trochę
- Spokojnie, zrobiłem
- Jeju naprawdę? Ty myślisz o wszystkim
- Nie no nie o wszystkim - śmieje się - To co robimy śniadanie?
- Okay tylko się ogarnę
- Dobra to ja idę do kuchni
Kiedy wyszłam z łazienki wszystko było już gotowe. Na stole stały pysznie wyglądające kanapki z bułki, z żółtym serem gouda, z pomidorem i ogórkiem, posypane kiełkami, a do tego sok pomarańczowy.
- Jeju już wszystko zrobiłeś
- No trochę cie nie było - zaśmiał się
- Nie przesadzajmy - odwzajemniłam uśmiech.
- Może po prostu jestem szybki
- Niech Ci będzie
Jemy śniadanie przy dźwiękach mojej ulubionej polskiej płyty "Atom" Tabb & Sound'n'Grace. Jest bardzo miło.
- To co robimy z tak pięknie rozpoczętym dniem? - pyta
- Nie wiem może plaża?
- O to dobry pomysł.
- To pójdę do domu założę kostium.
- Okay to ile czasu Ci potrzeba?
- Nie wiem z pół godziny?
- To będę za pół godziny
- Dobrze
Jestem gotowa wcześniej, ale czekam spakowałam olejek do opalania. Tim zaraz po mnie przyszedł.
- Gotowa? - zapytał
- Tak
- To chodźmy
Idziemy na plażę, trzymamy się za ręce.
Kiedy doszliśmy, rozłożyliśmy koc. Wysmarowałam się olejkiem, położyłam się i zaczęłam się opalać. Nagle Tim się podniósł i wbiegł do wody. Nie było go chyba 30 minut. Zaczęłam się martwić. Podniosłam się, nigdzie go nie było. W końcu wynurzył się. Ułożyło mi. Podbiegł do mnie.
- Co ty robisz? - zapytałam gdy wziął mnie na ręce
- Nic
- Puść mnie
Tylko się zaśmiał
- Tiiim
Wszedł ze mną do wody.
- Nie wygłupiaj się - powiedziałam
- No co, nie wiem o co Ci chodzi - zaśmiał się
Wszedł głębiej. To morze jest bardzo przejrzyste. Woda sięgała mi do pasa, a ja i tak widziałam dno. "Włożył" mnie do wody.
- O jaka ciepła - zdziwiłam się
- Noo tu jest ciepła
Zaczęłam go chlapać, odwzajemnił to. W pewnym momencie przyciągnął mnie do siebie i przytulił. Później zaczął mnie całować.
- Kocham Cię - powiedział
- Ja Ciebie też - odpowiedziałam
Siedzieliśmy w wodzie bardzo długo, była bardzo ciepła. W końcu jednak wróciliśmy. Przebralismy się i poszliśmy na miasto na obiad.
O 18:00 wyszliśmy z restauracji
- Co Ty ma zachód słońca na plaży?
- Oooo bardzo chętnie - odpowiedziałam
Poszliśmy zatem na plażę. Usiedliśmy na piasku. Tim mnie objął.
Słońce powoli zachodziło. Zrobiłam kilka zdjęć, uwielbiałam takie widoki. Avicii zaczął mnie całować. Było cudownie.
O 23:00 wróciliśmy do domu
- To co idziesz do mnie?
- No nie wiem
- Chodź - namawiał
- Okay
Poszliśmy do niego.
- Muszę Ci coś powiedzieć - mówił
- No słucham
- Za tydzień zaczynam trasę koncertową
- Ooo nie
- Ale możesz jechać ze mną
- Nie no nie przesadzajmy
- Wolałbym żebyś jechała ze mną
- No musze się jeszcze zastanowić
- Okay, chodź zjemy jakąś kolacje i obejrzymy film
- Dobrze
Zjedliśmy kolacje, obejrzeliśmy film.
Byliśmy już zmęczeni, nawet nie przebralismy się w piżamę, Tim tylko ściągnął bluzkę, ja zostałam w ubraniu. Położyliśmy się na łóżku. Ułożyłam się w objęciach Berglinga. Po paru minutach usnęłam.
*****
Hej przepraszam, że taki krótki. Nie miałam zbytnio weny.

Spełnić Marzenia [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz