Czułam jego miętowy oddech w sobie.
Przeszywał mnie od ust do stóp.
Był taki świeży i .... Niall'owy.
- Niall.... - szepnęłam w jego usta, ale on nie słuchał.
Czyżby był w transie?
- Niall- powtórzyłam.
Tym razem oderwał się ode mnie i spojrzał w moje oczy.
Zauważyłam w jego oczach coś niezwykłego.
To tak jakby, radość?
Tak jakby właśnie się cieszył z tego, że jestem przy nim. Ale dlaczego teraz? Dlaczego, skoro postanowiłam dać mu Caroline i zapomnieć o uczuciach do niego?
Nie bez powodu siedziałam w pokoju przez tydzień użalając się nad nieodwzajemnionymi uczuciami.
- Co byś zrobiła gdybym odszedł? - zapytał po czym spuścił wzrok na moje dłonie.
Chwycił je i ścisnął jakby zaraz miał się rozpłynąć.
- N-n-nie wiem.
W moich oczach pojawiły się minimalne łzy.
Nawet nie wiem dlaczego.
On tylko zadał mi pytanie, a nie odszedł na prawdę.
Co się ze mną dzieje?
- Nie płacz. Proszę - szepnął po czym pocałował przelotnie moje usta i odszedł puszczając nasze dłonie.
Przetarłam łzy dłonią i uśmiechnęłam się.
Błagam, zabijcie mnie. Teraz.
- To robimy w końcu tą imprezę, czy nie? - zapytałam odsuwając się od myśli i od sytuacji, która miała przed chwilą miejsce.
- Jasne - posłał mi serdeczny uśmiech i wyciągnął z kieszeni telefon.Zadzwonił do znajomych i oznajmił ich o dzisiejszej imprezie.
***
- Wyglądam okropnie. - powtarzałam sobie te słowa tyle razy.
Stałam przed lustrem wgapiając się w swoje ohydne, pocięte ciało.
Zmieniałam pozy co parę sekund dokładnie patrząc, czy z innej strony wyglądam chociaż trochę lepiej.- Wyglądasz..... - zaczął brat.
- Okropnie - dokończyłam- przecież wiem.
- Dlaczego to robiłaś?Zapytał i po chwili zaczął delikatnie dotykać moje rany opuszkami palców.
Przejeżdżał palcami wzdłuż ciętych linii. Działał niczym lekarstwo, które zagajało moje rany. lecz to działało tylko przez chwilę.
- Ubierz tą sukienkę i chodź - powiedział wskazując na błękitny materiał na moim łóżku.
Uśmiechnął się i wyszedł zamykając za sobą drzwi.Wzięłam parę oddechów i zaczęłam zastanawiać się nad tym , czy dobrze zrobiłam wychodząc z pokoju.
Without you, I feel broke.
Like I'm half of a whole.
Without you, I've got no hand to hold.
Without you, I feel torn.
Like a sail in a storm.
Without you, I'm just a sad song.
I'm just a sad song.With you I fall.
It's like I'm leaving all my past in silhouettes up on the wall.
With you I'm a beautiful mess.
It's like we're standing hand in hand with all our fears up on the edge.So stop time right here in the moonlight,
Cause I don't ever wanna close my eyes.Nim się zorientowałam, że zaczęłam śpiewać dostrzegłam w pokoju brata opierającego się o komodę. Najwyraźniej słyszał mój jazgot.
Cholera.
- Co się tak patrzysz? - burknęłam starając się wyminąć chłopaka.
- Ślicznie śpiewasz.Oblałam się czerwonym rumieńcem i stanęłam jak wryta.
Odwróciłam się na pięcie i spiorunowałam chłopaka wzrokiem.
Styknęłam się z jego chytrym uśmieszkiem i chwilę później z jego ustami.
Co on odpierdala dzisiaj?!?!?!
- Czy ty możesz przestać?
- O co ci chodzi? - zapytał zdezorientowany.Przerzuciłam włosy za ramiona i wyszłam z pokoju nie odpowiadając na pytanie, jakie zadał mi Niall.
Na dole było już sporo osób, grała muzyka, a goście byli już jakby wstawieni.
Przechadzali się po pomieszczeniu niczym zombie z The Walking Dead.
- Trice Horan we własnej osobie - usłyszałam w tle głos Malika.
Na mojej twarzy zagościł uśmiech, a mózg zapomniał o niefortunnym wypadku w pokoju.
Tak, mam na myśli moje bełkotanie słów uczuciowych.- Cześć wam, dzięki że tu jesteście.
- Nie ma sprawy piękna, miło cię zobaczyć po tak długiej nieobecności. - powiedział Harry rozkładając ręce w geście przywitania.
Miałam teraz ogromną nadzieję, że pod moją nieobecność nikt się nie dowiedział o mojej małej tajemnicy. No może nie takiej małej, ale tajemnicy.
Hejoooo. ^.^
Mam nadzieję, że umilam wam dzień kolejnym już rozdziałem i z góry chcę przeprosić za nudne moje wypociny ;_;
Mam pewną koncepcję, ale nie mam po prostu kiedy pisać, brakuje mi czasu i myślę że to zrozumiecie.
Czekam na wasze komentarze i głosy. Do następnego :***
CZYTASZ
My Brother Niall Horan|✔️| |ZAKOŃCZONE|
FanfictionTrice Horan zakochuje się w swoim bracie. Spędza z nim całe wakacje, gdyż rodzice wyjeżdżają do pracy. Wyjawia mu swoje uczucia, ale ten nadal traktuje ją jako siostrę. Czy jednak zmieni nastawienie do Trice we wakacje? Czy również ją pokocha? ...