28.

864 34 2
                                    

Czułam jego miętowy oddech w sobie.
Przeszywał mnie od ust do stóp.
Był taki świeży i .... Niall'owy.
- Niall.... - szepnęłam w jego usta, ale on nie słuchał.
Czyżby był w transie?
- Niall- powtórzyłam.
Tym razem oderwał się ode mnie i spojrzał w moje oczy.
Zauważyłam w jego oczach coś niezwykłego.
To tak jakby, radość?
Tak jakby właśnie się cieszył z tego, że jestem przy nim. Ale dlaczego teraz? Dlaczego, skoro postanowiłam dać mu Caroline i zapomnieć o uczuciach do niego?
Nie bez powodu siedziałam w pokoju przez tydzień użalając się nad nieodwzajemnionymi uczuciami.
- Co byś zrobiła gdybym odszedł? - zapytał po czym spuścił wzrok na moje dłonie.
Chwycił je i ścisnął jakby zaraz miał się rozpłynąć.
- N-n-nie wiem.
W moich oczach pojawiły się minimalne łzy.
Nawet nie wiem dlaczego.
On tylko zadał mi pytanie, a nie odszedł na prawdę.
Co się ze mną dzieje?
- Nie płacz. Proszę - szepnął po czym pocałował przelotnie moje usta i odszedł puszczając nasze dłonie.
Przetarłam łzy dłonią i uśmiechnęłam się.
Błagam, zabijcie mnie. Teraz.
- To robimy w końcu tą imprezę, czy nie? - zapytałam odsuwając się od myśli i od sytuacji, która miała przed chwilą miejsce.
- Jasne - posłał mi serdeczny uśmiech i wyciągnął z kieszeni telefon.

Zadzwonił do znajomych i oznajmił ich o dzisiejszej imprezie.

***

- Wyglądam okropnie. - powtarzałam sobie te słowa tyle razy.
Stałam przed lustrem wgapiając się w swoje ohydne, pocięte ciało.
Zmieniałam pozy co parę sekund dokładnie patrząc, czy z innej strony wyglądam chociaż trochę lepiej.

- Wyglądasz..... - zaczął brat.
- Okropnie - dokończyłam- przecież wiem.
- Dlaczego to robiłaś?

Zapytał i po chwili zaczął delikatnie dotykać moje rany opuszkami palców.
Przejeżdżał palcami wzdłuż ciętych linii. Działał niczym lekarstwo, które zagajało moje rany. lecz to działało tylko przez chwilę.
- Ubierz tą sukienkę i chodź - powiedział wskazując na błękitny materiał na moim łóżku.
Uśmiechnął się i wyszedł zamykając za sobą drzwi.

Wzięłam parę oddechów i zaczęłam zastanawiać się nad tym , czy dobrze zrobiłam wychodząc z pokoju.

Without you, I feel broke.
Like I'm half of a whole.
Without you, I've got no hand to hold.
Without you, I feel torn.
Like a sail in a storm.
Without you, I'm just a sad song.
I'm just a sad song.

With you I fall.
It's like I'm leaving all my past in silhouettes up on the wall.
With you I'm a beautiful mess.
It's like we're standing hand in hand with all our fears up on the edge.

So stop time right here in the moonlight,
Cause I don't ever wanna close my eyes.

Nim się zorientowałam, że zaczęłam śpiewać dostrzegłam w pokoju brata opierającego się o komodę. Najwyraźniej słyszał mój jazgot.

Cholera.

- Co się tak patrzysz? - burknęłam starając się wyminąć chłopaka.
- Ślicznie śpiewasz.

Oblałam się czerwonym rumieńcem i stanęłam jak wryta.

Odwróciłam się na pięcie i spiorunowałam chłopaka wzrokiem.

Styknęłam się z jego chytrym uśmieszkiem i chwilę później z jego ustami.

Co on odpierdala dzisiaj?!?!?!

- Czy ty możesz przestać?
- O co ci chodzi? - zapytał zdezorientowany.

Przerzuciłam włosy za ramiona i wyszłam z pokoju nie odpowiadając na pytanie, jakie zadał mi Niall.

Na dole było już sporo osób, grała muzyka, a goście byli już jakby wstawieni.

Przechadzali się po pomieszczeniu niczym zombie z The Walking Dead.

- Trice Horan we własnej osobie - usłyszałam w tle głos Malika.
Na mojej twarzy zagościł uśmiech, a mózg zapomniał o niefortunnym wypadku w pokoju.
Tak, mam na myśli moje bełkotanie słów uczuciowych.

- Cześć wam, dzięki że tu jesteście.

- Nie ma sprawy piękna, miło cię zobaczyć po tak długiej nieobecności. - powiedział Harry rozkładając ręce w geście przywitania.

Miałam teraz ogromną nadzieję, że pod moją nieobecność nikt się nie dowiedział o mojej małej tajemnicy. No może nie takiej małej, ale tajemnicy.

Hejoooo. ^.^

Mam nadzieję, że umilam wam dzień kolejnym już rozdziałem i z góry chcę przeprosić za nudne moje wypociny ;_;

Mam pewną koncepcję, ale nie mam po prostu kiedy pisać, brakuje mi czasu i myślę że to zrozumiecie.

Czekam na wasze komentarze i głosy. Do następnego :***







My Brother Niall Horan|✔️| |ZAKOŃCZONE|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz