- O mój boże.... Matka każe jej się modlić pod schodami. Jak Harry Potter. Zryło mi to psychikę - wybuchnęłam śmiechem.
- Mówiłem, że to komedia, a nie horror. - powiedział Zayn całkiem pewny siebie.Ponownie się zaśmiałam wtulając swoje ciało w tors przyjaciela.
Tak ładnie pachniał. Był taki umięśniony i.....wspomniałam już, że wypiłam jakieś pięć puszek? Nie? No to teraz mówię.- Ummm..... Śpiąca jestem.
- Jest dopiero 17, ale skoro chcesz. - posmutniał.
Uniosłam głowę i spojrzałam w jego ciemne tęczówki. Chłopak chwycił mój podbródek dwoma palcami i przybliżył moje usta do swoich delikatnie je całując.
- Zayn..... - wyszeptałam oddalając się od Malika.
- Trice..... Ja cię kocham. Ja cię kurwa kocham od czasu tej cholernej zabawy w dzieciństwie. Ja.... przepraszam, że psuję naszą przyjaźń. - załamał mu się głos. - Nie wiedziałem, nie spodziewałem się, że teraz to będzie silniejsze ode mnie. Myślałem, że z czasem mi przejdzie, ale jednak nie.
- Już dobrze. - przerwałam mu.
Pocałowałam jego usta, tym razem świadomie.
Pogłębił pocałunek zmieniając naszą pozycję. Tym razem siedziałam na nim okrakiem, a on ściskał moje pośladki.
Założyłam ręce na jego szyi i nie przerywałam pocałunku.
Czemu się z nim całowałam?
Nie wiem.
Może dlatego, że kocham Niall'a, a to mój brat i muszę o nim myśleć jak o rodzeństwie?
Albo sama świadomość, że on mnie nie kocha tak jak ja jego.
Spójrzmy na to tak, gdy uprawialiśmy seks, doprowadzaliśmy siebie do orgazmu, spędzamy ze sobą czas, całowaliśmy się i ani razu nie powiedział mi, że mnie kocha.
Jaki z tego wniosek? Ano taki, że dla niego to zwykły seks, a ja jestem dla niego zwykłą dziewczyną.
Takie jest moje zdanie na tą chwilę.Odepchnęłam lekko chłopaka od siebie i wstałam z jego kolan.
- Um... Przepraszam. Idę, bo muszę zrobić obiad. - skłamałam, ale nie do końca.
- Musisz? - wysunął dolną wargę do przodu.
- Niestety. Widzimy się jutro na wyjeździe ?
Pokiwał twierdząco głową, a ja posłałam mu szczery uśmiech.
Pocałowałam go w polik i wyszłam z domu kierując się na swoją posesję.Cały czas myślałam o tej sytuacji.
Możecie mnie wziąć za dziwkę, ale ja na prawdę cierpię.
Kocham Niall'a i za wszelką cenę chcę być dla niego ważna, tak jak on dla mnie.
Czy to tak wiele?- Jak udało się spotkanie? - zapytał brat stojąc na zewnętrznych schodach.
Wzdrygnęłam ramionami nie nawiązując z nim kontaktu wzrokowego.
- Może być.
- uuuuu..... Pokłóciliście się? - zapytał z radością.
- Nie. A teraz daj mi spokój. Zmęczona jestem.
On coś burknął pod nosem, ale zignorowałam to. Udałam się na górę i zamknęłam się w pokoju.
Usiadłam na łóżku i zaczęłam płakać.
- Co ja robię? Dlaczego? - pytałam samą siebie.
Nagle drzwi otworzyły się, a w nich stanął brat.
Podszedł do mnie i najwyraźniej chciał mnie przytulić, ale odepchnęłam go.
- Spakujmy się na jutro.
Podeszłam do szafy i z niej wyciągnęłam dwa plecaki.
Chciałam wyciągnąć również śpiwory, ale przeszkodzono mi.
Brat położył swoje ręce na moich biodrach i przyciągnął do siebie.
- Dlaczego unikasz mojego dotyku? - szepnął w moje lewe ucho.
- Nie .... J-ja nie unikam. - wydukałam.
- W takim razie ..... - zjechał rękami do mojej kobiecości - idę spać do rodziców.
Oderwał się ode mnie jak poparzony i wyszedł z pokoju.
Zmarszczyłam nos i przewróciłam oczami.Jak można być takim idiotą?
CZYTASZ
My Brother Niall Horan|✔️| |ZAKOŃCZONE|
FanficTrice Horan zakochuje się w swoim bracie. Spędza z nim całe wakacje, gdyż rodzice wyjeżdżają do pracy. Wyjawia mu swoje uczucia, ale ten nadal traktuje ją jako siostrę. Czy jednak zmieni nastawienie do Trice we wakacje? Czy również ją pokocha? ...