Rozdział 9

16 1 0
                                    

Następnego dnia przyjechali znajomi Davida. Wszyscy się rozpakowali, zrobili śniadanie dla wszystkich oraz zrobili mrożoną herbatę z cytrynami i zaparzyli kawę. David i Monika spali w jednym pokoju, Adam kolega chlopaka miał go obudzić. Dłuższą chwilę się wahał czy nie obudzi też Moniki, ale zaryzykował.
- David wstawaj- wolał go szeptem i szturchał w ramie.
- Adam? Już przyjechaliście?
- Tak. Zejdziesz na dół? Musimy z resztą pogadać.
- Zaraz zejdę. Ubiorę się i idę.
- Ok. Czekamy w kuchni.
- Ok.
Gdy David ubrał się i zszedł na dół, znajomych zastał w kuchni.Wszyscy zaczęli jeść śniadanie i pili kawę. Znajomi wytłumaczył Davidowi, że przyjazd jego siostry im się nie podoba. David mówił im,że uprzedził ich,że Asia może też będzie z nimi wyjeżdżać,ale to było niepewne. Chłopak tłumaczył przyjaciołom, że jego siostra potrzebuje jego pomocy bo przez ostatni miesiąc praktycznie płakała za chłopakiem,który tylko chciał się nią zabawić. Znajomi zaakceptowali,że dziewczyna będzie tu razem z nimi, ale tylko dlatego iż David ich prosił o to by mogła zostać. Po śniadaniu wszyscy oprócz Asi poszli na plażę. Zostawili jej kartkę, a na niej było napisane : "Asia, wszyscy znajomi już przyjechali. Śniadanie masz w lodówce, a kawa w szafce. My jesteśmy na plaży. Dołącz do nas, na plażę idź prosto, a na krzyżówce (tam są ścieżki wydeptane przez osoby,które chodziły tam) w prawo,a późnej wejdź na lekką górkę i nas znajdziesz.David. " Asia zastanawiała się czy udawać ,że nic się nie stało i iść do nich na plażę, czy też powiedzieć,że słyszała rozmowę z rana. Postanowiła zabrać swoje rzeczy i napisała z tyłu na kartce : " Davidzie, słyszałam wszystko. Jeżeli mnie tu nie chcą to nie będę wam przeszkadzać w waszych wakacjach. Nie martw się o mnie, dam sobie radę. Nie daleko jest stacja PKP,wrócę pociągiem.Asia." Monika zmartwiona tym faktem, że Asia nie  odbiera telefonu poinformowała resztę,że będzie najlepiej jak sprawdzą czy się nie zgubiła .Wszyscy się zgodzili, David wcześniej wspominał, że Asia jest odpowiedzialna,inteligentna i zadzwoniłaby gdyby coś się działo lub gdyby się zgubiła. W okolicy jeziora i na całej plaży jej nie było. Postanowili wrócić do domku i sprawdzić. Wszyscy weszli do środka, nigdzie jej nie było. Usiedli w kuchni, aż nagle Patryk, kolega Davida ze szkoły zobaczył kartkę na stole. David wziął kartkę i przeczytał,aż chłopak usiadł.
-Ona chcewrócić do domu. Słyszała całą naszą rozmowę z rana.
- Będzie dobrze. Nic jej nie będzie. Napewno już nie raz jechała pociągiem. -odezwała się Marta,która zazdrości wszystkiego Asi.
- Ona jest nieletnia i jest pod moją opieką, więc jak tak możesz mówić?
- Da sobie sama radę. Nie jest już małym dzieckiem.-kontynuowała zawzięcie Marta.
- Oczywiście,że nie jest małym dzieckiem, ale to ja za nią odpowiadam!
- Oboje przestańcie i to natychmiast!- wtrąciła się Monika, która chce przerwać tą kłótnię.-Lepiej będzie jak pójdziemy i jej poszukamy.
-Tak, Masz rację.-rzekł David.
- Ale po co?- powiedziała nieprzyjemnym głosem Marta.
- Bo to jest jego siostra ,która jest tu również pod naszą opieką.
- Dajcie mi spokój , nigdzie nie jadę.
- Nikt Ci nie każe. A po drugie od ukończenia szkoły cholernie się zmieniłaś.  Nie poznaje Cię Marta. Nigdy nie byłaś egoistką.-wtrącił się David.
- No bo nie jestem.- rzekła Marta.
- Ty może tego nie widzisz, ale my wszyscy tak. Konie tematu.

~~~
Siemka!
Co ta Asia kombinuje? Jak myślicie, zdążą znaleźć Asię, czy odjedzie pociągiem ?
Kto nie lubi Marty, tak bardzo jak ja?
Ktoś chce dedyk przy następnym rozdziale?  - Zgłaszać się ! Ja nie gryzę! I wybaczcie mi błędy (jeżeli jakieś są -starałam się pisać poprawnie), ponieważ rozdział pisałam na telefonie. U was też jest burza ?
Do następnego!
Miłych snów /Miłego dnia.

"Ponad Wszystko "Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz