Rozdział 26

6 1 0
                                    

POV ASHTON
Nie sądziłem,że kiedy kolwiek usłyszę  to z jej ust,cały czas myślałem,że jest zimna. Podczas naszej rozmowy też taka była, a ty takie zaskoczenie, jest miła jakby się martwiła o mnie...stop! Ashton o czym Ty myślisz? Sam nie wiem...ale mniejsza z tym.
- Czy napewno chcesz, żebym został? -zapytałem nie pewnie.
- Przecież nie puszczę Cię pijanego do domu...
- Dziękuję. To może skoczę do sklepu po jeszcze jedno wino i coś na kolację?
- Nie trzeba. Na kolację mogę zrobić naleśniki jeżeli chcesz,a wino mam w barku.
- Okej, pomóc ci z czymś?
- Możesz rozstawić talerze i otworzyć wino.
- Dobrze.

POV ASIA
Nie wiem co mną kierowało wtedy, ale wiem, że to nie skończy się dobrze. Przynajmniej dla mnie. Boję się, nie jego samego ale tego, że mogą znów śnić mi się koszmary... jedynie tego się boję. Po tym jak skończyłam smażyć ostatniego naleśnika i przełożyłam go na talerz, postawiłam razem z dżemem truskawkowym, Nutellą i syropem klonowym na środku stołu.
- Smacznego - powiedział Ashton.
- Dziękuję i nawzajem
Jedliśmy w ciszy, każdy rozmyślał na swoje tematy...
Po skończonym posiłku poszłam pozmywać naczynia,a Ashton'owi kazałam iść otworzyć wino i wybrać jakiś film.
- I co tam wybrałeś?
- Nic nie ma. Może ty wybierzesz?
- Faktycznie nic nie ma. Co robimy?
- Może poznamy się lepiej,skoro mamy razem pracować wypadałoby coś o sobie wiedzieć?
- Nie jestem tego pewna. Wystarczy, że jako tako się dogadujemy...

POV ASHTON

Miałem plan, ale nie byłem pewien czy wypali. Chciałem,żeby mi zaufała, ale wiem, że to nie będzie łatwe. Nie chce jej się narzucać bo wtedy mi nie zaufa.
- A ja jestem pewny, że wtedy byśmy się jeszcze lepiej dogadywali. Asia możesz mi zaufać, nie jestem taki jak myślisz
- Ashton to nie o to chodzi...
- Rozumiem, że możesz mi nie ufać bo pojawiłem się z nikąd i do tego jeszcze jestem twoim partnerem w pracy, ale uwierz, że mi można zaufać.
- Ashton zrozum naprawdę, że to nie o to chodzi, tylko po tylu latach... ciężko jest tak nagle komuś zaufać.
- Rozumiem to,naprawdę. Jak będziesz gotowa i będziesz chciała to mi powiesz o tym. Teraz nie oczekuje tego od Ciebie, żebyś mi zaufała w 100-stu procentach,ale mam nadzieję, że kiedyś tak będzie.
- Dziękuję za wyrozumiałość.
- Naprawdę nie ma za co
- To może Ty zaczniesz?
- A co chcesz wiedzieć?
- To twój pomysł więc ty zacznij.
- Dobrze. Więc nazywam się Ashton i mam 28 lat. Głównie słucham rock'a, ale nie tylko. Uwielbiam filmy akcji, książki tak samo. Moim hobby jest w większości praca, jestem wolny. Wcześniej pracowałem w Nowym Yorku i niedawno mnie tutaj przenieśli. I co mogę ci jeszcze powiedzieć o sobie? Może teraz Ty coś powiesz?
- Okej.. więc jak wiesz nazywam się Asia i mam 25lat. Nie poświęcam życia filmom, ale książką tak. Muzyka jest mi obojętna, ale głównie słucham rock'a i pop'u. I to chyba tyle.
- Dobrze.
- Okej ja idę już spać. Śpisz w pokoju, który ci pokazałam.
- Dobranoc.
- Dobranoc.

~~~
Witam w nowym rozdziale. Dodaję teraz bo nie wiem czy później się wyrobię. Najgorsze było odzyskanie hasła (wiadomość i tak mi nie przyszła). Kombinowałam do póki nie trafiłam i od razu publikuje wam rozdział. Co o nim sądzicie? Jak wrażenia? Śmiało komentujcie!

"Ponad Wszystko "Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz