Ola
Przytulaliśmy się z Arturem tak około 4 minuty. Gdy się od siebie oderwaliśmy zauważyłam że tego plastiku już nie ma czyli mój plan zadziałał. Kurde czy ja musze być aż tak zazdrosna? To mogła być jego kuzynka...ehhh.. głupia ja.
- Przepraszam Artur. -Powiedziałam ze smutkiem w głosie.
- Nic się nie stało, dziękuje ci że pomogłaś mi się jej pozbyć. - Kiedy to powiedział od razu posłałam mu mój najpiękniejszy uśmiech.
- Muszę już iść.. Do zobaczenia. - Powiedziałam nieśmiało.
- O-ola zaczekaj!! - Krzyknął kiedy się oddaliłam.
- Tak? - Zapytałam się.
- Chciałabyś m-może przyjść do mnie na urodziny w tą niedziele? - Zapytał sie z nadzieją w głosie.
- Oczywiście. O której mam przyjść? - Odpowiedziałam z uśmiechem i radością w głosie.
- Przyjdź może tak około 16 dobrze? - Powiedział szczęśliwy.
- OKey. - Powiedziałam odchodząc.
Kurde jutro jest sobota muszę mu kupić prezent!! Tylko co?! On interesuje się muzyką... Hmm może..... Nową gitare? Nie... to może...eee.....WIEM!! Tylko to troszke głupie. Kupie mu case na telefon z datą 5.05.2016. W tedy się poznaliśmy.. Wiem to głupie ale oryginalne, teraz trzeba tylko zamówić taki.
*następny dzień*
Case przyszedł dzisiaj rano. Filip się pytał co to, ale i tak mu nie powiedziałam bo mógł to zdradzić Arturowi. byłam dzisiaj ubrana w to:
Postanowiłam, że dzisiaj nie będe wychodziła z domu,będe cały dzień oglądała Harrego Pottera <3.
Artur
Jak się ciesze że Ola przyjdzie!! Filip przyjdzie do ,mnie wcześniej i pomoże mi we wszytkim, więc Ola musi przyjść sama podałem jej adres więc powinna trafić.
*następny dzień*
Ola
Jest godzina 15:03, właśnie się szykuje na urodziny Artura, Filip poszedł wcześniej bo musiał im pomóc. Ubrałam to:
A makijaż zrobiłam taki:
Włosy zostawiłam rozpuszczone. Oki pora wychodzić jest 15:40 dojście zejdzie mi gdzieś około 15 minut więc ok. Właśnie przechodziłam przez jezdnie gdy nagle poczułam ogromny ból i miałam ciemność przed oczami...
Artur
Jest 16:30, a Oli nadal nie ma zaczynam się martwić. Filip i Jeremi mi mówią że za chwile przyjdzie.. KURDE wychodze po nią! Może coś jej się stało.. Kiedy jestem przy pasach widzę radiowozy policyjne i pogotowie. Szybko biegnę w tamtą strone. Gdy tylko zobaczyłem kto miał wypadek miałem łzy w oczach...
***
Heeeej teraz troche smutny rozdział :( ale jutro albo dzisiaj w nocy będzie kolejny. Bayyy moi kochani <3!!!!!
*w opisie macie piosenke Filipa xd*
CZYTASZ
Zmiany... || A.S
Fanfiction- A może lepiej gdybyśmy nie byli razem?! - Krzyknęłam. - A może było by lepiej! - Cześć! - Cześć! * Nowa część Zmian!!!! <333 ~ PP