Lukas

3.7K 231 5
                                    

Siedziałem na dole z ojcem An Derek'iem. W naszej grupy tylko on nie widział jeszcze że jego córka ponownie jest w ciąży. Mieliśmy właśnie zaczynać temat naszego potomka, kiedy salonu weszła An z Cleo na ręce. Anna widząc ojca zaczęła płakać ten szybko do niej podszedł i przytulił mówił że już dobrze. Wraz z ojcem postanowiliśmy zmyć się z pomieszczenia dając im trochę prywatności. Wyszliśmy do ogrodu za domem usiedliśmy na ławce obok fontanny.
-Synu wiesz muszę ci cos powiedzieć-zaczął mówić mój ojciec na ja znak zgody skinęłem głową. Nie sądziłem że kiedykolwiek usłyszę coś takiego.
-Musze ci lowirsizce że tak naprawdę nie mam na imię Dymitr tylko Adam. Naprawdę nie jestem ojcem twoim, Ron'a, a nawet Olivera wasza matka była Luną naszego stada, ale była partnerką mojego brata. Zginął on w walce z wampirami bronił ciebie i innych widziała co kiedyś będzie był by teraz bardzo z ciebie dumny. Możesz mnie teraz ukarać za wszystkie kłamstwa wasz ojciec nigdy nie chciał uczestniczyć w walkach z stadem Anny. -powiedział zamykając oczy.
Moje odczucia po słowach mojego ojca, może nawet nie powinienem tak myśleć. Miałem mętlik w głowie wszystko co dotychczas widzieliśmy było kłamstwem mój ojciec zginął w walce z wampirami tydzień po urodzeniu Olivera ja miałem wtedy z Ron'em tylko rok. Mój ojciec miał na imię Dymitr, a osoba naprzeciwko mnie jest jego bratem bliźniakiem Adamem mówiono nam ze to właśnie Adam zginął w tej walce a nie Dymitr.
-Wytłumacz mi jakim cudem nikt nie zorientował się że jesteś bratem mojego ojca przez te 18 lat??- powiedziałem ciągle zdezorientowany.
-Juz mówi byliśmy bliźniakami podobnymi wiesz chodzi mi o jednojajowych bliźniaków. Wasz ojciec prosił mnie żebym czuwał nad wami, wiedział kto będzie twoją partnerką. Wiedział co się tak naprawdę stanie po narodzeniu waszych dzieci więcej nie mogę Ci powiedzieć przykro mi. -wstał i odszedł w stronę inną niż do domu.
Zostałem sam z myślami mam na mętlik w głowie. Nie wiedziałem co mam myśleć boje się co tak naprawdę się stanie z moimi dziećmi. Zrobię wszystko by były szczęśliwe nawet jeżeli bede musiał oddać za nich życie. Będę walczyć o nasze dzieci. Oddam życie za niemowlaki, Cleo i An.
Zerwałem się z ławki i pobiegłem do domu.

Mate the enemyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz