W końcu usnęłam. Lecz mój sen nie trwał długo. Słysząc dźwięk rozbijanego szkła, poderwałam się z miejsca. Spojrzałam w tamtym kierunku, mogłabym przysiąc, że moje serce zatrzymało się aby ruszyć ze zdwojoną siłą. W oczach pojawiły mi się łzy. Przy rozbitym oknie stał Luke.
- Skarbie...- zaczął niepewnie
- Błagam cię zostaw mnie.- zaczęłam się kołysać na boki mając nadzieję, że się w ten sposób uspokoję
- Skarbie, ja ciebie tak bardzo przepraszam wiem, że źle postąpiłem. Błagam wybacz mi.- upadł na kolana wyciągając nóż z czystego srebra- Jeżeli każesz mi odejść to od razu mnie zabij. Moje życie nie ma sensu bez ciebie.
Jestem pewna, że najadłam się szaleju, ponieważ wstałam z łóżka, podeszłam do niego i przytuliłam go. Tak bardzo potrzebowałam jego bliskość. Nie obchodziło mnie to, że mnie krzywdził. W tamtej chwili liczył się tylko on i ja.
- P-przepraszam.- usłyszałam jak jego głos drży, spojrzałam na niego. Wielki i zły Alfa płakał. Przytuliłam go mocniej do siebie.
- Wybaczam ci Luke, wybaczam.- szepnęłam aby go uspokoić
- Wróć do naszego domu.- prosił
- Nie wiem czy to dobry pomysł.- nie była co do tego przekonana
- Możesz spać na razie w pokoju Luny i...
- Nigdy więcej nie chcę tam wchodzić.- powiedziałam pewnym siebie głosem, bo na samą myśl o tym pokoju robiło mi się niedobrze
- Spokojnie inny pokój został przystosowany dla ciebie.- pogładził mnie po włosach- Nigdy więcej cię nie skrzywdzę.
- Już to słyszałam.
- Ale teraz to prawda, obiecuję, naprawdę.- zaskomlał
Nagle drzwi się otworzyły a w nich stanęli moi rodzice.
- Co ty tu robisz szczeniaku?- ryknęła moja matka, która była powstrzymywana przed rzuceniem się na mojego mate przez ramię ojca
- Przyszedłem po moją mate.- powiedział dumnie Luke, na tak to Alfa
- Myślisz, że po tym co jej zrobiłeś oddamy ci ją dobrowolnie?- odezwał się w końcu ojciec
- Mamo, tato.- teraz to ja postanowiłam zabrać głos- Postanowiłam dać mu szansę.
- Ty chyba żartujesz?!- ta moja matka potrafi być przerażająca
- Alex uspokój się.
- Aron czy ty naprawdę nie widzisz co tu się dzieje?
- Posłuchaj mnie nie wiem jak masz na imię i nawet nie chcę wiedzieć, jeżeli skrzywdzisz jeszcze raz moją córkę to cię zabiję. To jest twoja ostatnia szansa.- warknął tato- Z matką Rose będziemy kontrolować to co się tam dzieje rozumiesz.
- Tak.
************************
Niespodzianka miało nie być rozdziału ale na prośbę zupik01 i YoungBloodWolf jest, dziękować za rozdział im.
Pozdrawiam Daga <3
CZYTASZ
Mate - Przypadek czy Przeznaczenie
WerewolfTo historia życia Rosalie. Dziewczyna, która przysięga, że nie skończy jak matka, jest właśnie na dobrej drodze to osiągnięcia tego co ona. Spotkanie tajemniczego mężczyzny może spowodować, że życie Rose obróci się o 180 stopni. Chcesz wiedzieć co s...