Rozdział.20.

15.2K 752 75
                                    


Dni mijały a ja coraz bardziej przekonywałam się do Luke. Było spokojnie no może z wyjątkiem nocy. To był koszmar. Już od dobrych 4 tygodni śni mi się ten mężczyzna. Nie wiem co to ma znaczyć. Ale trochę mnie to niepokoi. Zmierzam właśnie do naszej sypialni. Kiedy otwieram drzwi zamieram w bezruchu. Przed mną stoi mężczyzna ze snów.

- Zdziwiona?- jego głos jest niczym brzytwa, rani moje uszy

- Kim ty jesteś?- pytam

- Oj laleczko.- podszedł do mnie przekraczając moją przestrzeń osobistą- Jestem twoim największym koszmarem.- powiedział z uśmiechem- Powiedzmy, że zapłacisz za błędy rodziców.

- Kim ty do cholery jesteś?!- nie kryłam już złość

- Mike.- zaśmiał się- Radzę ci zapamiętać to imię.- powiedział i najzwyczajniej w świecie wyszedł przez drzwi balkonowe

Osunęłam się po ścianie. Co to miało być? Siedzę tak od dłuższego czasu. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Nie powiem o tym nikomu. A w szczególność dla Luke. Wpadnie w histerie i zrobi z igły widły. Poszłam się umyć. Kiedy wyszłam z kabiny krzyk opuścił moje usta. Na lustrze było napisane zwierzęcą krwią słowo "Zginiesz". Do pomieszczenia wpadł zaalarmowany Luke.

- Co się dziej...- nie dokończył bo jego wzrok zatrzymał się na lustrze- Co to ma być do cholery?- nie odpowiedziałam mu, spojrzałam na otwarte okno. On tu przez cały czas był, kiedy ja spokojnie brałam prysznic ten psychiczny facet chodził po łazience.- Rose co tu się stało?- spytał Luke biorąc mnie w ramiona

- To on...- wyszeptałam

- Kto?- spytał dalej nic nie rozumiejąc

- Kiedy byłeś zajęty papierami poszłam tak jak mnie prosiłeś do sypialni, ale w środku był jakiś mężczyzna.- mięśnie Luke napięły się po wypowiedzeniu przeze mnie ostatniego słowa- Powiedział, że zapłacę za błędy rodziców, i że ma na imię Mike. A teraz to.- wskazałam na lustro

- Trzeba było powiedzieć mi od razu.- przytulił mnie mocniej- Pojedziemy teraz do twoich rodziców tu nie jesteś bezpieczna.


************************

Hejo!

Ten rozdział jet specjalnie dla Klaaaaauduuussia15 dziewczyna, która powoduje, że po przeczytaniu jej komentarzy siadam i piszę kolejne. Dziękuję, że jesteś ;*

Oki doki teraz to już na serio ostatni rozdział na dzisiaj bo mój serial się zaczyna więc nie mogę wstawić więcej.

Och Mike ciekawy z ciebie wariat :-D

Pozdrawiam Daga <3


Mate - Przypadek czy PrzeznaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz