Jace Smith
Odebrałem garnitur i wracałem do domu, gdy zadzwonił Luke.
ROZMOWA:
- Hej, stary może wyskoczymy dzisiaj na piwo?
- Okej, gdzie?
- Tam gdzie zawsze.
- Będę za pięć minut.
Zawróciłem i wysłałem Holly SMS-a, że będę później. Kiedy wszedłem do klubu do moich nozdrzy doszedł smród alkoholu zmieszany z potem. Podszedłem do baru i usiadłem obok Luke'a.
- Holly, nie będzie zła? - powiedział przekrzykując muzykę.
- Nie.
Tak się rozgadaliśmy, że wypiliśmy po kilkanaście piw. Wyszedłem z klubu u boku mojego kumpla, zamówił nam taksówkę. Podjechałem pod dom i wysiadłem z niej. Chwiejnym krokiem podszedłem do drzwi. Nie miałem kluczy, bo zostawiłem je w samochodzie. Cholera! Zapukałem. Usłyszałem, że moja kobieta podeszła do drzwi. Otworzyła je szeroko i już miała coś powiedzieć gdy straciłem równowagę i runąłem na zimne płytki.
- Cholera. - rzuciła brunetka.
- Cześć kotku.
Weszliśmy do sypialni i rzuciła mnie na łóżko.
- Rozbieraj się i na łóżko. - rozkazała.
- Tak jest skarbie. Alice już śpi?
- Nie, kurwa biega po ogrodzie.
- To ja po nią pójdę.
- Żartowałam idioto.
Położyłem się obok Holly i mocno ją do siebie przytuliłem.
Jak rozdział??? Jak poniedziałkowy nastrój??? U kogo dziś pada??? No to czekam na gwiazdki i opinie... Nienawidzę poniedziałku :(
![](https://img.wattpad.com/cover/82657157-288-k861758.jpg)
CZYTASZ
Odnajdę cię
RomanceDRUGA CZĘŚĆ "NIE POZWÓL ODEJŚĆ" Jace szuka Holly, lecz ona ukrywa się przed nim. Nie chce, by ktokolwiek dowiedział się o tym gdzie jest. Przynajmniej teraz. Dlaczego się ukrywa? Czy Holly nadal kocha Jace'a? Zapraszam.