Holly Minight
- Kochanie jedźcie, pozałatwiajcie sobie wszystko. Spokojnie zajmiemy się malutką. Zresztą bardzo polubiła Sama więc nie macie się czym przejmować. Pojedźcie do księdza i zapytajcie o kolejny termin ślubu.
- Tak, załatwimy to. Ja nie wiem jak się wam odwdzięczę.
- Może my też kiedyś będziemy potrzebować pomocy. - oznajmił Sam.
- Koniecznie zadzwoń jak odbierzecie wyniki.
- Jasne, to my się zbieramy.
- Pa słońce. - Jace zwrócił się do naszej małej księżniczki.
- Nie dokuczaj babci i... - spojrzałam na Sama, który ją podnosił. - ... dziadkowi. - zerknął na mnie najpierw zszokowany, a potem uśmiechnął się szeroko i objął mnie. - To pa, kochanie.
Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do samochodu. Jechaliśmy w milczeniu.
- Nie wiem dlaczego to powiedziałam... Ale poczułam, że zasługuje na to, by Alice mówiła do niego dziadku. Taty nie znała, więc...
- Kotek, dobrze, że to powiedziałaś. Twój tata byłby zadowolony. To co najpierw do księdza, bo i tak musimy czekać na telefon od tego lekarza.
- Yhym. - powiedziałam i pocałowałam go w policzek.
- Za trzy tygodnie mam wolny termin, pasuje wam? - zapytał ksiądz.
- Tak, dziękujemy, że ksiądz i tak to wszystko tak szybko załatwił.
- Nie ma za co. A jak ty się Holly w ogóle czujesz? Wszystko w porządku? - spojrzałam na Jace'a.
- Tak, wszystko okay.
Siedziałam przy stole w kuchni i czekałam aż ten cholerny telefon zadzwoni.
- Kiedy on zadzwoni! - wyrzuciłam z siebie i nagle zadzwonił mój telefon.
ROZMOWA:
- Tak słucham?
- Dobry wieczór, otrzymałem właśnie kopertę z pani wynikami.
- Zaraz będziemy.
Po odebraniu koperty, stwierdziliśmy, że będzie lepiej jeśli otworzymy ją w domu. Jace delikatnie otworzył drzwi i weszliśmy. Zamknął je na klucz.
- Otwieramy?
- Tak. - rozdarłam lekko kopertę i wyjęłam kartkę z wynikami. Szukałam wzrokiem czy jestem chora czy to tylko zwykła pomyłka. Znalazłam ten fragment i był on...
***
Jestem okropna!!! Rozdział dopiero jutro, a ja kończę rozdział w takim momencie 📖.
Dzięki za prawie 4 tys. odsłon... Jesteście wielcy, żeby was nie męczyć to jak uda mi się dziś napisać kolejny to wstawię go jeszcze dziś, a jeśli nie to jutro koło 7:00 o ile nie zapomnę 😁😂😊
![](https://img.wattpad.com/cover/82657157-288-k861758.jpg)
CZYTASZ
Odnajdę cię
RomansDRUGA CZĘŚĆ "NIE POZWÓL ODEJŚĆ" Jace szuka Holly, lecz ona ukrywa się przed nim. Nie chce, by ktokolwiek dowiedział się o tym gdzie jest. Przynajmniej teraz. Dlaczego się ukrywa? Czy Holly nadal kocha Jace'a? Zapraszam.