Jace Smith
Urwałem się wcześniej z pracy, by odebrać Alice z przedszkola. Holly do mnie dzwoniła i powiedziała, że nie da rady jej odebrać. Miała dziwny ton głosu, martwiłem się o nią. Zrobiłem kolację i przyjechała.
- Alice idź do łazienki umyć łapki. - poinstruowała ją Holly.
- Gdzie tyle byłaś? Dlaczego nie mogłaś odebrać Ali.
- Był w tym jakiś problem, jeśli tak to mogłeś mi o tym powiedzieć.
-Nie, po prostu chciałem wiedzieć.
- Olly miał wypadek.
- Byłaś u niego?
- Tak.
- Powiedz mi do jasnej cholery dlaczego to zrobiłaś? Ten gnojek ma cię głęboko w dupie, a ty latasz do niego na każde zawołanie Nie raz cię zostawił.
- Wiem, ale...
- Zawsze jest to pieprzone ale, przestań go bronić! Zajmij się własnym życiem! Zajmij się mną i Alice.
- Gdzie ty idziesz. Jace.
- Gdziekolwiek, mam tego dość.
Wsiadłem w auto i pojechałem do mojej siostry Laury. Opowiedziałem jej o wszystkim, a ona powiedziała:
- Jace musisz to zrozumieć, że Holly ma miękkie serce i tak już pozostanie. Ktoś kto był kiedyś dla niej przyjacielem, pozostanie już na zawsze w jej sercu.
- Nie chodzi o to... Boję się, że ktoś mi ją zabierze. Drugi raz.
- Braciszku, głowa do góry będzie dobrze, ale zajmij jej czas sobą. Jedźcie na jakieś jesienne wakacje. Pobądźcie tylko we trójkę.
- Nie wiem czy uda mi się wziąć wolne.
- Wybieraj albo praca albo dziewczyny.
***
Tak jak obiecałam jest i drugi rozdział dziś. Już prawie 900 odsłon!!! Dziękuję Wam. To co jutro 13 rozdział???
![](https://img.wattpad.com/cover/82657157-288-k861758.jpg)
CZYTASZ
Odnajdę cię
RomanceDRUGA CZĘŚĆ "NIE POZWÓL ODEJŚĆ" Jace szuka Holly, lecz ona ukrywa się przed nim. Nie chce, by ktokolwiek dowiedział się o tym gdzie jest. Przynajmniej teraz. Dlaczego się ukrywa? Czy Holly nadal kocha Jace'a? Zapraszam.