Holly Minight
Poszliśmy w parę fajnych miejsc, robiliśmy piękne rodzinne zdjęcia i wiele innych. Jutro mieliśmy wylatywać z Florydy i wrócić do LA. Dzięki temu, że wyjechaliśmy zapomniałam o wszystkim co do tej pory nie dawało mi spokoju. Olly też zniknął z mojej pamięci.
***
- Wszystko wzięliśmy? - zapytałam.
- Kochanie, pytałaś już o to z milion razy. Jedźmy na lotnisko, bo się spóźnimy.
- No, dobrze. Alice powoli.
***
Zajęliśmy miejsca. Samolot wystartował. Wznoszący się samolot płyną po niebie. Wyjęłam książkę, którą kupiłam w Miami i zaczęłam czytać. Alice i Jace zasnęli. Po kilkugodzinnym locie byłam wykończona, ale także spełniona i szczęśliwa.
Weszliśmy do domu i od razu rzuciłam się na łóżku. Jace pocałował mnie i poszedł pod prysznic. Usłyszałam pukanie do drzwi, szybko zbiegłam na dół i otworzyłam. W nich stał kurier z pudełkiem w ręku.
- Dzień dobry, pani Holly Minight?
- Tak.
- To dla pani. Proszę tu podpisać.
Zaniosłam pudełko do sypialni i od razu je otworzyłam. Zaproszenia.
- Aaaaa! - krzyknęłam.
- Holly! - rzucił Jace wbiegając do sypialni cały mokry z ręcznikiem owiniętym wokół pasa.
- Zaproszenia przyszły.
- Pokaż. - obejrzał je i stwierdził: - Fajne.
- Idź dokończ prysznic. - zaśmiałam się.
On wyszedł, a ja wzięłam się za wypisywanie zaproszeń i wkładanie je do kopert. Siedziałam z nimi do drugiej w nocy, ale wszystko było gotowe. Rano postanowiłam je powysyłać.
Kiedy wstałam było po siódmej. Jace szykował się do pracy, a ja siedziałam przy stole i piłam poranną kawę. Mój narzeczony wyszedł z domu, a ja ubrałam się zawiozłam Alice do przedszkola uprzedzając panią, że przyjadę wcześniej. Pojechałam do Laury, a potem po Chloe.
- Dzień dobry. - powiedziałam, gdy weszłyśmy do krawcowej.
- Och, Holly. Co tam u mamy?
- Wszystko dobrze. Chciałabym, żeby uszyłaby pani dla nas suknie na ślub.
- Holly, wreszcie. Macie jakieś zdjęcia?
- Tak. Ta dla dziewczyn, ta dla mojej córeczki, a ta dla mnie.
- Śliczne. Muszę wziąć wasze wymiary i dopasować materiał do każdej z pań.
- W takim razie ja jadę po Alice.

CZYTASZ
Odnajdę cię
RomanceDRUGA CZĘŚĆ "NIE POZWÓL ODEJŚĆ" Jace szuka Holly, lecz ona ukrywa się przed nim. Nie chce, by ktokolwiek dowiedział się o tym gdzie jest. Przynajmniej teraz. Dlaczego się ukrywa? Czy Holly nadal kocha Jace'a? Zapraszam.