Na wakacje musiałam wrócić do domu. Bałam się, ale nie dawałam tego po sobie poznać. Zakrywałam to niechęcią, która była zaraz za strachem. Siedziałam w przedziale z dziewczynami z mojego roku i grałam w szachy czarodziejów z Dor.
- Nie wierzę, znowu? - oburzyła się przyjaciółka, gdy zwyciężyłam ósmy raz z rzędu
- Dor, ty po prostu jesteś w to beznadziejna - stwierdziła Lily, a ruda jeszcze bardziej się oburzyła
- Skoro tak to sama z nią zagraj - odparła, a Lily usiadła na jej miejscu
Nie minęło długo, gdy mogłam już dziewiąty raz wymówić te piękne dwa słowa.
- Szach Mat
Stella zaśmiała się, ale gdy jej zaproponowałam grę odmówiła, tak samo zareagowała Dina, z Huffelpuff'u. Tak jak dziewczyny spodziewały się od początku podróży do naszego przedziału wparowali Huncwoci. Jak to stwierdziły "Gdzie jestem ja, są i oni".
- Witamy szanowne panie - odparł Syriusz i zasiadł obok Dor
Oboje lubią otwarcie ze sobą flirtować, ale to nie jest miłość. Widać to, a i oni tak o tym mówią. Choć może coś z tego wykiełkuje. Jednak, czy to możliwe, żeby casanowa i dziewczyna zmieniająca chłopaków jak rękawiczki zmienili się i zostali parą?
- No jesteś Remusie, może chociaż ty pokażesz naszej księżniczce smak porażki - odparła Wiki, na co z dziewczynami się zaśmiałyśmy
- Podejmujesz wyzwanie? - spytałam spoglądając na chłopaka
- Pff.. nie ma lepszego od Remi'ego w szachach czarodziejów - stwierdził James, który o dziwo nie przykleił się do Evans
Może zrozumiał swój błąd?
- Zobaczymy - odparłam
Tym razem rozgrywka była zacięta, ale i tym razem to ja wygrałam.
- Nie no ona nie przegra - westchnęła Diana, a my się zaśmieliśmy
- Oddaje koronę - odparł Remi, a ja pocałowałam go w czółko
- Na rozum - szepnęłam - Jeszcze raz?
- Zawsze można spróbować - stwierdził
Resztę podróży chłopacy spędzili z nami. Peter wraz z Diną wiele rozmawiali i obżerali słodyczami. Ja rozegrałam jeszcze po jednej partii szachów z każdym i zajęłam się książką tak jak Lupin. Dor i Syriusz również byli sobą zajęci, a James próbował porozmawiać z Lily tak, aby jej nie zezłościć. Na początku było trudno znaleźć im temat, ale w końcu, gdy Rogaty zaczął temat o SUM-ach wszystko poszło w dobrym kierunku. Może z jego miłości coś jeszcze będzie?
Jednak niestety musiałam w końcu pożegnać się ze wszystkimi i wraz z Severus' em ruszyliśmy sami do domu, gdzie już na wejściu zostałam przywitana mocnym uderzeniem w brzuch. Tak właśnie wyglądały moje wakacje. Ukrywanie się przed ojcem. Najlepiej było, gdy wychodził. Później wracał po paru dniach, a strach powracał. Severus po takich wyładowaniach złości zabierał mnie do siebie i opatrywał rany. To bolało, ale jakoś łatwiej było mi to przeżyć, gdy siadałam wieczorami i czytałam listy od przyjaciół. W końcu koniec wakacji był już bliski, a ja wraz z bratem dostałam oceny. Poszło mi świetnie, a zresztą sami zobaczcie:
Wyniki Egzaminu
Poziom Standardowych Umiejętności
MagicznychOceny pozytywne: Oceny negatywne:
wybitny (W) nędzny (N)
powyżej oczekiwań (P) okropny (O)
zadowalający (Z) troll (T)Sara Hope Snape Otrzymała:
Astronomia W
Opieka nad magicznymi stworzeniami Z
Zaklęcia W
Obrona przed Czarną Magią W
Wróżbiarstwo W
Zielarstwo W
Historia Magii W
Eliksiry W
Transmutacja W
Starożytne Runy WByłam zachwycona. No z ONMS nie poszło mi idealnie, ale też jest w porządku. W końcu każdy ma słaby punkt. Jednak mimo to nie obeszło się bez kary za tą ocenę. Nawet Snape miał P z tego przedmiotu. Westchnęłam. Gdy wraz z bratem szliśmy na pokątną mimo gorącego dnia założyłam bluzę. Nie chciałam, aby ktoś widział moje siniaki. Okazało się to być dobrym posunięciem, gdyż w księgarni spotkałam Dianę. Jej złote włosy były jeszcze dłuższe, a niebieskie oczy rozpromienione. Okazało się, że wraz z Peterem mieszkają niedaleko siebie i dziewczyna zaczęła zabierać go na poranne biegi. Mówiła, że schudł i mimo to nie odpuści mu tego nawet w szkole. Gdy pytała się o bluzę skłamałam, że jestem chora. Nie lubiłam kłamać, ale wolałam to niż prawdę.
W końcu mogliśmy wracać do szkoły...
![](https://img.wattpad.com/cover/82568742-288-k43436.jpg)
CZYTASZ
Huncwoci i Sara Snape
FanfictionPowieść jak sam tytuł wskazuje będzie o huncwotach i Sarze, bliźniaczce Severusa. Rozpocznie się od ich wspólnego spotkania. Zapraszam do czytania :)