Lauren: Dziewczyny co wy kombinujecie do cholery!?
Ally: Camila cię nienawidzi
Ally: Zbyła mnie pretekstem, że ma sprawdzian
Lauren: Ale mówiła, że.....*załamana*
Normani: Ally ty to potrafisz pocieszyć człowieka
Normani: Aż tak ci źle poszło z Camz?
Ally: Tak a tobie?
Lauren: Znając ją po pierwszej wiadomości już jej napisała, że mnie nienawidzi i cię zbyła
Ally: Pewnie tak było
Normani: Dziewczyny trochę wiary
Ally: Mam dużo wiary ale nie w tej sytuacji
Lauren: Mam was dość
Lauren: Żadna z was nie pomogła a zapewne pogorszyła sprawę
Normani: Ty tak uważasz moja droga
Normani: Muszę ci powiedzieć, że ta twoja Camz jest w porządku
Lauren: I wiesz to po jednej wiadomości?
Normani: Nie?
Normani: Wiem to bo nie nienawidzi cię
Normani: Była zła ale potem zrozumiała, że zrobiłaś to dlatego, że chciałaś żeby polubiła ciebie za to jaka jesteś a nie kim. Nie interesuje ją to, że jesteś gwiazdą bo naprawdę cię polubiła ale nie może powiedzieć, że lubi cię za to jaka jesteś bo tak naprawdę cię nie zna. No i jeszcze zabolało ją to, że nie zaufałaś jej w takim samym stopniu jak ona tobie
Ally: Jak ty wytrzasnęłaś od niej te rzeczy?
Lauren: No właśnie jak?
Normani: Byłam miła
Normani: Czasami potrafię taka być
Normani: Lauren daj jej trochę czasu
Lauren: Dlaczego?
Normani: Bo ona go potrzebuje
Normani: A swoją drogą polubiłam ją
Ally: Ja też ;)

CZYTASZ
Wrong Number, Baby ✔
FanfictionNiewielka pomyłka,a tak wiele może zmienić w życiu dwóch osób. ~~Część 1~~ Nieznany: Ally rusz tą dupę do busa. Camila: Nie będę ruszać dupy a ty pomyliłaś numer skarbie ;) ~~Część 2~~ Lauren: Hej Sunny ;) Camila: Hej,nie masz teraz koncertu? ~~Częś...