Rozdział 5

6.6K 361 30
                                    


Camila: Lolo śpisz?

Lauren: Już nie

Camila: Mogę opowiedzieć ci kawał?

Lauren: Tylko po to mnie obudziłaś?

Camila: Nie mogę spać.

Lauren: No dobra, dajesz tylko żeby był śmieszny.

Camila: Puk puk

Lauren: Kto tam?

Camila: Banan

Camila: Puk puk

Lauren: Kto tam?

Camila: Banan

Camila: Puk puk

Lauren: Jeśli jeszcze raz powiesz banan to tego nie przeżyjesz Camz.

Camila: Lolo daj mi skończyć

Camila: Puk puk

Lauren: Proszę bardzo ale potem nie mów, że cię nie ostrzegałam

Lauren: Kto tam?

Camila: Pomarańcza. Ciesz się, że nie powiedziałam banan

Lauren: Bardzo to suche

Camila: Ale przyznaj trochę się zaśmiałaś

Lauren: Troszeczkę ale teraz daj mi spać

Camila: Dobranoc Lolo

Lauren: Tobie też Camzi :*

Wrong Number, Baby ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz