Rozdział 16

5.8K 357 41
                                    





Lauren: Czy ja się w końcu dowiem jak uratowała ci życie?

Camila: Aż tak bardzo ci na tym zależy?

Lauren: Yy niech się zastanowię...

Lauren: ....tak!!

Camila: Ugh okey....

Camila: Jakiś czas temu miałam trudny okres w życiu....

Camila: Ludzie w szkole nie tyle co się ze mnie naśmiewali ale i wyzywali, robili jeszcze wiele złych rzeczy....wtedy zaczęłam się ciąć.... :(. Na początku tylko delikatnie ale pewnego dnia nie wytrzymałam i pociągnęłam mocniej i głębiej. Trafiłam do szpitala i ledwo mnie uratowali gdy się obudziłam usłyszałam jej głos

Camila: W radio leciała jej piosenka. Śpiewała o tym, że trzeba być silnym w takim świecie w jakim żyjemy i od tego momentu...Zawsze gdy mam ochotę się ciąć słucham jej muzyki

Camila: W sumie słucham jej muzyki cały czas ale w takich momentach...czuje, że komuś na mnie zależy

Lauren: *płaczę*

Lauren: Boże skarbie tak mi przykro ale nie możesz tego robić

Lauren: Nie możesz się ciąć nie rób sobie tego

Camila: Już przestałam

Camila: Dlatego chcę ją spotkać i jej podziękować

Camila: Pewnie słyszała tysiąc takich tekstów i nawet później nie będzie mnie pamiętać.... Ale muszę zrobić to dla siebie

Camila: Wiem, że jest cudowną osobą ale mam w sobie taką blokadę i boję się, że mnie wyśmieje...Nie jest taka ale jednak się boję

Lauren: Nigdy bym cię nie wyśmiała księżniczko :*

"Wiadomość nie została wysłana"


Wrong Number, Baby ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz