Ten rozdział dedykuję :
TeneshaTale
CzarnaGwiazda-
AngelikaMirga19Adam Pov:
Roześmiane oczy, szeroki uśmiech, włosy ułożone w artystyczny nieład i to charakterystyczne poczucie humoru.
Taki niegdyś był Matt.
Gdy go poznałem miał jedenaście lat i był pełen życia pomimo wielu przeżyć.
Dopiero co przyjechał do Norwegii, więc chciałem mu pomoc a niedługo potem się zaprzyjaźniliśmy.
I przez ten cały czas ani raz nie pokazał jak cierpi. Zawsze był uśmiechnięty i chętny do pomocy. Ludzie z jego ulicy go uwielbiali, kiedy tylko widzieli go na mieście uśmiechali się szeroko i życzyli mu miłego dnia. A on pełen życia grzecznie odpowiadał, ani przez chwile nie ukazując swojego bólu.
Aż do teraz.Teraz pojawił się nowy Matt.
Blade oblicze, wzrok utkwiony w martwym punkcie, podkrążone oczy, pojedyncze łzy pojawiające się na miejsce starych.
I tak od dwóch dni. Stał się cieniem swojego dawnego siebie.„Kiedy znaleźliśmy zmasakrowane ciało siostry Matta, myślałem, że wybuchnę płaczem. A on stał bez ruchu, po czym padł na kolana i zaczął przytulać się do do niej.
Tulił ja do siebie nie ukrywając już niczego. Miał gdzieś, że będzie cały we krwi, że zostawi swoje odciski palców na jej ciele co pogorszy znalezienie mordercy.Chciał po prostu być przy osobie, która była z nim zawsze. Kiedy było dobrze jak i źle. A teraz odeszła.
Chciałem mu pomoc, ale nie wiedziałem jak.
Postanowiłem, więc zadzwonić na policję. Od razu przyjechali. Musieli siłą odciągnąć mojego przyjaciela od ciała swojej siostry. Wrzeszczał. Błagał żeby go zostawili z nią, ale oni nie mogli tego zrobić.
Z policjantem umówiłem się tak, że jak coś będzie wiadomo to niech zadzwoni do mnie. Po czym z Mattem, który się nie odzywał pojechaliśmy do jego domu. Starałem się dodzwonić do Miriam, ale miała wyłączona komórkę. Matt nie skomentował tego, odwrócił tylko głowę wyglądając przez okno.
Kiedy dotarliśmy do jego domu, powiedziałem mu żeby się wykąpał a ja szybko zrobię mu coś do jedzenia.
A tak naprawdę musiałem ochłonąć.
Naprawdę lubiłem Anastasie, więc to dla mnie również był szok.
Nie umiałem sobie wyobrazić, co czuje Matt.
W wieku dziesięciu lat zamordowano mu rodziców. Teraz siostrę..
Nie wiedziałem jak to zniesie.
Dlatego stojąc przy blacie po prostu płakałem.
"Ogarnij się"-powiedziałem sobie wtedy.
Wytarłem łzy, dokończyłem jedzenie dla Matta, po czym poszedłem do niego by powiedzieć mu, że załatwię wszystkie sprawy i wrócę a wtedy pojedziemy do mnie.
On tylko pokiwał głową.
***
Moja matka była w szoku, gdy opowiedziałem jej, co się stało. Wybuchła płaczem mówiąc, że Matt może u nas zostać tyle ile chce. Tylko był mały problem, gdyż znam bardzo dobrze Matta i za pewne będzie robił problemy z jego 'przeprowadzką do nas' na pewien czas.
CZYTASZ
Krwawe Ślady
Mystery / ThrillerSiedemnastoletni Matt Adams po tragicznej śmierci rodziców, która miała miejsce siedem lat temu zamieszkał wraz ze swoją siostrą w Norwegi-Dokładnie w Bergen. Wiódł w miarę normalne życie. Miał dwójkę przyjaciół, miano szkolnego bad boy'a i zawsze r...