Rozdział 7

344 2 0
                                    

Wyszłam z łazienki, poszłam do swojego pokoju i zostawiłam tam ubrania. Po cichu weszłam do jego pokoju, nawet mnie nie zauważył. Zamknęłam drzwi i skoczyłam na łóżko, po chwili usiadłam na jego brzuchu.

-Już jestem.

-Widzę...

Uważnie oglądał mój strój. Moja piżama składała się z czarnej bluzeczki na ramiączkach, była tak zrobiona, że nie zasłaniała brzucha. Dół bluzki był wykonany z bardzo cienkiego czarnego materiału. Majtki były czarne z różową kokardką.

-Nowe?

-Yhym...

-Matka pozwoliła ci kupić takie coś?

-Oszalałeś? Jak ona szukała ubrań dla siebie ja cichaczem poszłam do innych sklepów. Jak oceniasz?

-Śliczne tak jak ty. Innych kolorów nie było, że czarny wybrałaś?

-Były, ale wiesz, że kocham czarny, pasuje do wszystkiego.

-Tak ładnie w tym wyglądasz, że szkoda ściągać...

-Ryan, nie rozśmieszaj mnie...

-Ale naprawdę ślicznie w tym wyglądasz.

-Wiem.

Pochyliłam się nad nim i spojrzałam mu w oczy. Pocałował mnie. Po chwili zrzucił mnie na łóżko. Rozbawiony patrzył na mnie.

-Co by tu z tobą robić? Już wiem.

Pytająco patrzyłam się na Ryana. Nic nie robiłam, czekałam aż łaskawie powie o co mu chodzi.

-Co wiesz?- nie chciało mi się już dłużej czekać.

-Przypomniałem sobie, że należy ci się sroga kara po tym jak nazwałaś mnie​ wkurwiającym sukinsynem.

-Ja już dawno o tym zapomniałam...

(͡° ͜ʖ ͡°)

-Ty może tak ale ja nie. Wreszcie się trafiła dobra okazja byś otrzymała zasłużoną karę...

-Ale... Ale nie musisz tego robić. Byłam zła no i przypadkiem tak cię nazwałam... Przeprosiłam cię za to.

-To co? Kara i tak będzie, mam nadzieję, że będzie bolało.

-No trudno jakoś to zniosę... Zrób to...

Złapałam materiał jego bluzki, mocno ciągnęłam w swoją stronę wreszcie się rozerwała. Szybko mnie podniósł i zdjął ze mnie moją piżamę i rzucił gdzieś na podłogę. Po chwili puścił mnie i upadłam na plecy. Jego ręce dość szybko znalazły się na moim biuście. Potem jego dłoń mocno ścisnęła moją pierś. Przez to dość głośno pisnęłam.

Nie kocha, lubi, nie szanujeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz