Fast and Furious ❤

Rodzinny wieczór...

  Gdy jechałam do domu dostałam SMS'a od taty: "Letico będę za 20 minut. Kupię jakiś popcorn i może obejrzymy jakiś film? Wybierz coś fajnego"
"Dobrze tato." - odpisałam.
- Cholera. - powiedziałam. - Muszę wszystko  ogarnąć żeby nie poznał, że byłam na imprezie.
Po 3 minutach byłam w domu i od razu zmyłam makijaż, wzięłam prysznic i ubrałam piżamę.
Co do filmu... wiedziałam, że tata nie lubi wyścigów, strzelaniny itd. Wybrałam film "Pojutrze". Usłyszałam jak tata wchodził do domu. Zeszłam na dół i przytuliłam go.
- Jak Ci minął dzień? - spytał.
- Dobrze. A jak u ciebie?
- Też dobrze. - uśmiechnął się.
Poszliśmy na górę... tata zaczął oglądać, a ja poszłam zrobić popcorn. Gdy już był gotowy usiadłam obok i oparłam głowę na jego ramieniu. Około godziny 01:27 skończył się film.
- Czas spać. - powiedział tata śmiejąc się.
- Okej, dobranoc. - powiedziałam wstając z kanapy.
- Dobranoc. jutro musimy porozmawiać... kocham Cię.
- Ja też. - powiedziałam.
Nie zastanawiałam się o co chodzi,bo byłam zmęczona. Położyłam się pod ciepłą kołdrę i usnęłam. Obudziłam się w nocy... musiałam się napić. Wstałam, otworzyłam drzwi i usłyszałam, że tata rozmawia z kimś przez telefon. Ale z kim można rozmawiać o 03:46? Gdy usłyszał, że idę do kuchni szybko skończył rozmowę.
- Dlaczego nie śpisz? - usłyszałam opiekuńczy głos zza moich pleców.
- Musiałam się napić. Wszystko dobrze?
- Tak. - odpowiedział.
- Okej, to ja wracam do spania. - zaśmiałam się.
- Ja chyba też wrócę. - odpowiedział tata i zniknął w swoim pokoju.
Rano wstałam gdzieś tak o 12:00. Wszystkie czynności poranne zostały przeze mnie wykonane oprócz śniadania. Zjadłabym tosty, ale nagle usłyszałam...

I jak? Może być?😂
Ten rozdział dedykuję JULII APANOWICZ I JULII SZYMAŃSKIEJ. Dzięki, że jesteście i razem podzielamy swoje zainteresowanie!
P.s. Gdyby nie JULIA A. nie powstałaby moja "książka". Dziękuję! ❤❤❤

***
Dziękuję również tym, którzy mnie zaobserwowali i za każdy pozytywny komentarz!😘
❤❤❤