Maraton 3

3.7K 83 59
                                    

Można zamawiać sobie jak coś tylko nie nażekac jak długo pisane :'3❤

Kai x Reader +18 (Tatuś :3/ Ninjago) dla QPiaQQ :3 taki tam prezencik :3

Siedziałaś włąśnie w swoim pokoju, twój tata słynny czerwony ninja właśnie był w pracy. W sumie to Kai to nie twój prawdziwy ojciec przygranął cię i wychował jak własne. Od dawna czułaś coś do niego, ale on zaczął cię bardzo ignorować. Zawsze razem gdzieś byliście, a teraz? Jest zajęty pracą, miałaś z nim często małe sny lub marzenia erotyczne, to nie twój ojciec więc co ci szkodzi? Kai'owi niczego nie brakuje, ma klatę, wygląd, jest dobry czego chcieć więcej?

- [Zdrobnienie/ Imię jak kto woli xd] jestem! - Krzyknąłł z dołu Kai. Ucieszyła cię ta wieść bo mogłaś przyjść do niego w skąpej [kolor] sukience by zwrócić na siebie uwagę.

- Idę tatusiu. - Powiedziałaś i szybko zeszłaś. Spojrzałaś na niego siedział na kanapie i oglądał TV, zamierzałaś mu to przerwać więc usiadłaś na jego nogach i przytuliłaś. - Tęskniła. - Pocałowałaś go w czoło. On spojrzał na ciebie od góry do dołu i uśmiechnął się.

- A gdzie to się wybierasz?

- Ja? A może gdzieś nie daleko - Pocałowałaś go w usta, a on tylko bardziej pogłębiał pocałunek. Położył cię na kanapie i zaczął rozbierać się, patrzyąś na jego ciało oblizując usta.

- Bądź grzeczna i zrób tacie lodzika. - Uśmiechnąl się, a ty uklęknełaś przed jego kroczem i lizałaś przyrodzenie. ai cicho mruczał, ale nie chciałaś by ci usnął więc ugryzłaś go i wziełaś do usta. Jęczał na cały salon, a dłonie skierował na twoje włosy i ciągał.

- Co dalej? - Powiedziałaś z uśmiechem, nie chciałaś by tak szybko doszedł.

- Rozbierz się, a jak skończysz to połóż na brzuchu. - Powoli zdjełaś sukienkę, a bielizne zdjełaś tańcząc sexownie przy tym, Kai był bardzo zadowolony i nie kazał ci się spieszyć. Przyglądał sie tobie z uwagę i skorzystał bo macał twoje piersi.

Zrobiłaś jak ci kazał, położyłaś się na brzuchu, a on podniusł twoje biodra i wszedł w ciebie od tyłu, na początku zabolało cię, ale potem czułaś rozkosz w sobie, jego penis rozpychał się wszędzię. Jęczałaś jego imię, a on by bardziej cię "dopieścić" włożył w twoją koleżankę dwa palce i poruszał nimi szyko, równo z ruchem bioder. Czułaś jak rozkosz ogarnia całe twoje ciało, pozwoliłaś mu na to, na wszystko by ta chwila była przyjemna.

Kai ruszał się szybko i brutalnie co oznacza, że nadchodzi koniec twojej miłej przygody. Spuścił się w topie i robił okrężny ruch biodrami by doprowadzić cię do szalestwa. Ucałował twój kark i wyszedł, ty opadłaś na kanapę, a on obok.

- [Imię] kocham cię.

- A ja ciebie. - Zasnełaś w jego ramionach. I tak oto zaczeła się twoja nowa historia, ale nie z tatą tylko chłopakiem.



The Puppeteer x Reader x Slender +18 (Zboczony świetlik i zazdrosny gigant xd/Creepypasta) dla  SelielDark (zrobiłam trójkącik :3 mam nadzieje, że podoba ci się? :c)

Siedziałaś właśnie ze swoim chłopakiem, ups przepraszam pomyłka daj to naprawić.

Siedziałaś włąśnie ze swoim nie wyżytym, zboczonym chłopakiem, niby taki zabójca, a jednak zbok. No więc siedząc tak przeglądałaś [ulub. książka/magazyn] i poczułaś dziwne uczucie na brzuchu i nie to nie byłą ta podejrzana sałatka którą zrobił dla ciebie wcześniej, tylko sam pan świetlik. Zawsze miał napady na dotykanie cię i macanie byłaś w stanie to znieść. Ale chłopak włożył ręcę pod twoją [bluzka/koszula] i rozpinał ci stanik.

Postać x reader/postaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz