Dla CzarnyMisiek
Skylor
Właśnie szłam do pokoju mojego chłopaka Lloyd'a, muszę mu powiedzieć, że to koniec wogóle nie angażuje się w związek, a najgorszy jest sex wogóle na szybko by mieć to z głowy nie znosze go za to olewa wszystko. Nie zdziwie się jak zerwanie go ucieszy bo daje do mnie nie chęć, trzeba było brać Kai'a jest bardziej zaangażowany niż on. Zapukałam do jego pokoju i bez czekania na odpowiedź weszła. Chłopak czytał książkę jak zawsze.
- Hej kochanie.
- Lloyd musimy pogadać.
- Nie mam czasu. - Wogóle nie oderwał wzroku od książki.
- Nie! Mam cię dość! - Spojrzał wkońcu na mnie. - Zrywam z tobą! Ten związek miał być piękny, ale masz mnie w dupie. - Odeszłam bo nie chciałam słuchać jego tłumaczenia.
Położyłam się w swoim pokoju i rzuciłam się na łóżko, wtuliłam mocno w poduszkę i płakałam. Bolało mnie to co mu powiedziałam, ale dam radę. Zamknełam oczy i usnełam odrazu nie chce już myśleć o tym.
Poczułam jak ktoś dotyka mnie pod spodenkami przestraszyłam się, ale to też było bardzo przyjemne. Otworzyłam oczy i odwróciłam głowę w kierunku osoby która mnie dotyka....to Lloyd.
- Nie pozwolę ci od tak odejść kochanie. - Pocałował mnie tak, że nie poznałam go, nadal mnie gładził przez co mruczałam mu. - Teraz słuchaj mnie...będę cię pieprzył tak, że nie wstaniesz.
- Lloyd..
- Zamknij się kochanie i tylko jęcz. - Pocałował mnie i zawisnął nade mną zauważyłam, że nie ma koszulki na sobie i ma tylko bokserki z napisem "Spokojnie on nie grzyzie". Kupiłam mu je bo lubię patrzeć i podniecac się patrząc na jego penisa z tym napisem. Rozbierał mnie, a raczej rozrywał ciuchy jak by nie mógł wytrzymać. Zaczeliśmy się zachłannie całować i głądzić po swoich ciałach, czułąm jak jego wypłukłaść twardnieje. - Kurwa już nie mogę. - Powiedział zdenerwowany.
Zdjął moje koronkowe majtki i swoje bokserki odrazu wszedł we mnie i ruszał się szybko, całował przy tym moją szyje nadgryzał. Jęczałam według jego oczekiwań nareszcie obudziła się w nim bestia na którą czekałam. Ruszał się szybko i wogóle nie przestawał zwalniać, ma dużo siły przez te przerwy. Rozszerzyłąm bardziej nogi by czuć więcej przyjemności, zdjął miedzy czasie mój stanik i bawił się piersiami co doprowadzało mnie do szału. Czułam,że zaraz dojdę i doszłam, ale on szybko wyszedł ze mnie i przybliżył się z penisem do mojej twarzy. Wziełam go ust i obciągałam dając mu przyjemności bo widziałam to na jego twarzy, wiem, że zaraz dojdzie i chciałam tego. Zamknełam oczy i lizałam go dokładnie czekając aż spóści się. Po dłuższym czasie doszedł miał tak dużo płynu, że wypływał mi z ust. Położył się obok mnie i pogładził po policzku.
- Kocham cię. - Powiedział sapiąc.
- A ja ciebie. - Wtuliłam się w niego. Wiem teraz, że zależy mu, a ja go nie oddam nie będzie tak łatwo ze mną. Będę go mocno trzymać i nie puszczę, będę pieścić i mam nadzieje, że z wzajemnością.
Hej :3
Chcę serdecznie podziękować, że jest was tak dużo to mega motywuje :*
Do kolejnego!!! ❤❤❤❤
CZYTASZ
Postać x reader/postać
FanfictionPisze tu o wszystim shoty, różne tematy kochani 😘😉 Wy zamawiacie, a ja pisze ❤