Derek x Stiles/ Teen Wolf

1.3K 28 75
                                    

Dla Karynkowo  ❤❤😏😏

Jeśli do dupy to przepraszam :'3 :c
I jeszcze jedno....niech ktoś mi Dupe ruszy bym pisała szybciej xdd jeśli ktoś długo czeka bo ja nie mam pamięci na to xd :'3

Stiles

Ja i Scott pomagaliśmy Derek'owi w poszukiwaniu jakiejś czarodziejki. Nie wiem po co podobno wie coś czego rzekomo ten wilk potrzebuję, mam złe obawy co do tego. Boję się, że może coś się stać temu debilowi na co mu jej pomóc ? Zło przeżegnane, wszystko dobrze.

- Nie to, że coś, ale po co ci ona? - Zapytałem ciekawy.

- Sprawa życia i śmierci dla mnie. - Ostatnia jego sprawa życia i śmierci skończyła się tym, że musiałem robić mu obiad i nocować. Im bliżej jego jestem tym bardziej podoba mi się. Nie wiedziałem, że kiedyś zapomnę o Lydi i zakochał w chłopaku, że w ogóle będę mógł być z chłopakiem. Scott wie o tym, ale boję się, że jak wypije to powiem mu to prosto w twarz. Derek woli kobiety, nie raz to widziałem taki brzydal jak ja nie mam szans, kto by chciał mnie? Nikt nawet na mnie nie spojrzy mimo, że jem to chudne jak nie wiem, jestem blady. Czemu tak jest? Próbowałem raz zwrócić swoją uwagę i wyszłem na debila.

- Daleko jeszcze?

- To tutaj, wy macie tu siedzieć na dupach, to sprawa prywatna i Scott nie podsłuchuj.  - Powiedział groźnie.

- Ta jasne. - Odpowiedził.

Czekaliśmy tak na niego i czekaliśmy. Może to jego ukochana? Chciałbym posłuchać co robi, aż mnie kordzi. Zajrzałem przez drzwi i słuchałem.

- No witaj Derek czego tym razem sobie życzysz? - Powiedziała czarno włosa.

- Potrzebuję...

- Wiem, wiem mam już eliksir tylko dwie krople.

- Na pewno?

- Kochany ja cię nigdy nie oszukałam, ale serio chcesz to zrobić? - Spytała, zobaczyłem ją lepiej miała waniliowe oczy wyglądała trochę nietypowo, ale to czarodziejka. A jej szatą była koloru oczy z niebieskimi dodatkami.

- Uwierz mi, że tak. Dziękuję za pomoc.

- Jestem ci wdzieczna. - Odsunąłem się szybko.

- Stiles po co zaglądałeś? - Powiedział Scott.

- Bo wiesz...

- Eh Ale cieszy się, że nie wiem.

- Czego nie wie? - Powiedział Derek. Kurde wymyśl coś...

- Że ja...No eeee nie mam co robić dziś więc będę umierał...umierał z nudów. - Uff chyba się udało.

- To wpadnij do mnie. - Derek zaprosił mnie?! Jezu nie wierzę!!

- Jasne, a ty Scott?

- Ja muszę iść do domu. - I uciekł, a ja zostałem sam na sam z ukochanym.

- To idziemy. - Dotknął moja dłoń i poprowadził do swojego domu.

***

Postać x reader/postaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz