Cole x Raven +18/ Ninjago "Łobuzie igraszki"

3.1K 68 12
                                    

Dla @Chloe_Price_Pl (nwm czemu się nie oznacza ;-;)

Na górze zrobiłam twoja postać i ma mój znaczek (tak zrobiłam mój znaczek na dole zobaczycie coś fajnego :3) czyli, że to moje bo teraz muszę to dodawać :'3

OSTRZEGAM! To może zryć ci mocno banie więc jestli nie jesteś gotowa/gotów na takie 18+ to możesz opuścić ten rozdział xd

Raven

Siedziałam i czekałam na mojego chłopaka często mnie wkurzał i też ranił przez jego zachowanie typowe dla niego. Kocham go, ale często trudno, ale to strasznie trudno z nim się porozumieć. Poprawiłam swoje czarne włosy i ułożyłam w kok, ale mój chłopak mówi, że lepiej mi w rozpuszczonych. Różnimy się i to nie dlatego, że ja to wampir, a on buntownik, a raczej typowy bad boy. Mimo swojego zachowania zaufałam mu nie jest zły umie się martwić i kochać po prostu tego nie chce okazać, czytam mu często w myślach co czuje, ale wolała bym żeby sam to powiedział. Co mogę powiedzieć o nas? Nie jesteśmy świętym związkiem bo mamy już za sobą pierwszy raz więc moja ufnośc musiała być lepsza niż świni do rzeźnika.

- Jestem. - Powiedział chłopak wchodząc bez pukania do mojego pokoju.

- Jak zawsze spóźniony.

- A ty jak zawsze miła na powitanie. - Tak to normalne w naszym związku. Lubimy sobie tak dopiekać nawet bardzo.

- Tak hej. Cole co cię znów zatrzymało? - Zapytałam go bo zawsze ma ciekawe historie, a dziś ma torebkę więc może mnie zaszokuje.

- A to, a wiesz jak lubie wyzwania dla nas, a raczej coś nowego. - Powiedział i zamruczał sexownie.

- No mów dalej przekonuj mnie, dalej.

- Mam dla nas super ciuszki.- Wtedy zbliżył się do mnie i zawisnął nade mną. Nie wiedziałam co zrobić czekałam na jego ruch. On pocałował mnie w usta czule. - Wolisz mieć zajebisty sex czy siedzieć na dupie?

- Mmm muszę to chyba rozważyć. - Uśmiehnełam się złośliwie, a on wstał i podał ciuchy.

- Masz ubierz się będzie ci pasował. - Spojrzałam do torebki..czerwona koronka i jakaś czarna krótka sukienka. - Ohh chyba dałeś mi swoje ciuchy.

- Kochanie mi nie są potrzebne, ale lubię jak masz to na sobie. - No jeszcze czego chyba go boli też chce mieć z tego zabawę!

- Jak ja to i ty. Masz się ubrać w swój strój ninja i się pobawimy w dobro i zło. - Na jego mordzie nie mógł się pojawić ten uśmieszek wredoty i pedofila za jednym razem.

- Zgoda. - Poszedł po swój strój, a ja przebrałam s wtrój i założyłam na to jego bluzę która była dłuższa na mnie i zasłoniła wszystko i bardzo dobrze. Kiedy wrócił spojrzał na mnie od stóp do głow, niech nie myśli, że będzie tak łatwo się bawić.

- Jaka niegrzeczna dziewczynka czarny ninja musi wejść do akcji. - Uśmiechnał się i podszedł do mnie.

- Ja? Jestem bardzo grzeczna.

- A ma pani normalną bieliznę? - Uśmiechnełam się niewinnie, a on chyba nie wytrzymał bo zdjął szybko bluzę.

- No to nie dopuszczalne jeszcze takie ciuchy.

- Ahhh no cóż są na moją randkę z takim grubo dupym debilem.

- Oj jaka niegrzeczna w słowach. - Rzucił mnie na łożko. - Będzie kara. - Wtedy zaczął mnie całować namiętnie, a aja bez problemu oddałam pocałunek. Zdjełam jego górną część stroju, ale niestety złapał szybko moje ręcę i związał, no proszę jaka bestia z niego. Całował moją bladą szyję, a ja mogłam tylko zamruczeć i ściskać dłonie na sznurze.

Postać x reader/postaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz