jjk
Na stole było dużo alkoholu, które powoli się kończyło. W przeciwieństwie do pozostałych próbowałem się ograniczać z piciem, gdyż chciałem pamiętać wszystko z tego wieczoru. Jimin i Yoongi dawno odpłynęli. Mogłem to wywnioskować po tym, że na początku siedzieli obok siebie jak na szpilkach, a potem Chim znalazł się na kolanach Yoongiego i obciskiwał się z nim. Lisa śpiewała jakieś durne piosenki i coś gadała, lecz nikt jej nie słuchał. Patrzyłem ciągle uważnie na Tae, by i ten nie przesadził z alkoholem. Wiedziałem, że to jego urodziny i raz na jakiś czas można, ale miałem dla niego coś przygotowane, a nie chciałem, by następnego dnia o niczym nie pamiętał. Zaczął gadać jakieś głupoty i przytulał się ciągle do mnie, mimo że mało wypił. Oczywiście, że mi to nie przeszkadzało, lecz wolałbym, aby robił to na trzeźwo. Siedzieliśmy do późna. Lisa zasnęła na podłodze, a chłopacy na kanapie, przytulając się. Wziąłem Tae na ręce i zaniosłem go do jego sypialni. Postawiłem go, a ten popatrzył na mnie jak na jakiegoś idiotę. Złapałem jego policzki i przybliżyłem swoją twarz do tej chłopaka. Poczułem jak jego dłonie przenoszą się na mój kark i zauważyłem, jak przymyka oczy. Uśmiechnąłem się i nie czekając dłużej, musnąłem wargi Taehyunga. Czułem jak próbował oddać pocałunek, lecz mu to nie wychodziło. Delikatnie muskałem jego wargi i odsunąłem się od niego, a ten jakby od razu wytrzeźwiał.
- Wszystkiego najlepszego jeszcze raz, Taehyung.
CZYTASZ
stigma ☁️ jjk & kth
Fanfictiongdzie taehyung jest modelem, a jungkook ładnym chłopcem bawiący się w modela vkook, yoonmin #720 w FANFICTION - 19.02.17. #280 W FANFICTION - 24.02.17. #19 w FANFICTION - 04.04.17.