Patrzyłam na mojego przeciwnika wrogim spojrzeniem. Przede mną stał sam Beta, Beta najpotężniejszego Alfy w całym tym świecie.
Nasza rozmowa nie należała do przyjemnych, ale kto by się dziwił, dwie potężne Bety wykłócają się o najgłupszą recz świata.Spotakanie z naszym Alfą.
Każdy wilkołak wiedział, że spotakanie z tą bestią to po prostu śmierć. A gdy ktoś szedł tam z własnej woli to zaliczaliśmy to, do samobójstwa.
-Ja musze się spotakać z Alfą, rozumiesz. -ten facet podnosi mi ciśnienie krwi. Ten spojrzał na mnie ostrzegawczym spojrzeniem, w tamtej chwili nie liczyło się dla mnie nic.
-Życie ci nie miłe.- wrzasnął. -Chcesz spotkać się z Bestią, która bez żdanego zastanowinia cię zabije. -dokończył nadal krzycząc.
-Nie interesuje mnie to. Chce się z nim spotkać mimo wszystko. Nie intersuje mnie czy mnie zabije czy nie.
Ten spojrzał na mnie rozbawiony, poczym zaczął kręcić głową na boki.
On i ten cały nasz Alfa są psychiczni.-Jeżeli myślisz, że Alfa rozwiąże twój problem lub co łatwiej nazwać zlikwiduje go, to się grubo mylisz. Jeżeli jesteś jakąś desperatką to podetnij sobie żyły i po sprawie. -odezwał się nachylają nade mną.
-Masz załatwić to spotkanie i nie chce słyszeć nic innego. -powiedziałam zanim ruszyłam w stronę swojego domu.
CZYTASZ
ALFA
Werewolf♾Zakończone♾ Jestem Sawa i jestem wilkołakiem, moja przyjaciółka jest niestety człowiekiem, przez co nie możemy się dalej przyjaźnić. Muszę jechać do naszego Alfy i przekonać go, o zmianie decyzji, jednak to będzie trudne, bo nikt nigdy go nie widzi...