11.

3.9K 208 8
                                    

Ten rozdział dedykuję natalka0150 za te super komentarze :-D

Odczytałam wiadomość i wypuściłam powietrze, które nie wiem jak, ale zgromadziło się w moich płucach. Zaczęłam się zastanawiać kim jest ten "M". Nie znam nikogo poza...

Ja cię obronie kochanie, pamiętaj...

Nie. On nie żyje, ale tylko on tak do mnie mówił. Ktoś się może za niego podawać lub podszywać. To jedyne logiczne wytłumaczenie. Ale jeśli to On, we własnej osobie, choć to nie możliwe, to muszę sprawdzić mój dom.Pobiegłam na dół i wpadłam do kuchni. Przeszukałam całą. Caluteńką. Było tak jak myślałam. Kamery. Ale nie moje, a mini i na podczerwień. Zdeptałam je i pobiegłam do salonu. Zrobiłam to samo.

-Co do cholery? Chora jesteś czy coś? - usłyszałam głupi komentarz mojego brata. Postanowiłam go zignorować. Stanęłam przy telewizorze, zasłaniając przy tym ekran. Spotkałam się z jękiem niezadowolenia, lecz nadal szukałam - Dziewczyno, spadaj. Ja tu gram.

- Chcesz spać spokojnie? - Zapytałam

-No, ale..

-To się przymknij. - rzuciłam wrednie i wyjęłam kolejną kamerkę.

W całym domu, który nie jest mały, były kamerki. Nawet w piwnicy i w pralni. Zostawiłam tylko jedną.

Poszłam na poddasze i przesunęłam szafę. Otworzyłam tajne drzwi i weszłam do pomieszczenia pełnego sprzętu i komputerów. Usiadłam przy stanowisku i podłączyłam sprzęt. Znałam się na komputerach wystarczająco by namierzyć właściciela. Przynajmniej coś robię nie to co mój ojciec. Mam nadzieję, że chociaż coś mi się uda z moimi marnymi umiejętnościami.
Komputer zaczął przeszukiwać sieć i pobliskie komputery, gdy na ekranie wystąpił wielki czerwony napis  E R R O R.  Odsunęłam się od komputera i spojrzałam na monitory. Wszędzie widniał ten sam napis na czarnym tle z białym skryptem. Spojrzałam na kamerkę, z której wydobywał się szary dym. Widocznie miała opcje autodestrukcji.

- Cholera - syknęłam, gdy dotknęłam urządzenia. Ciepło biło od niego na kilometr, ale jak zawsze głupia ja musiała dotknąć. - Głupie ustrojstwo - złapałam za kabel i odłączyłam od sieci. Jeszcze moment, a byłoby po całym sprzęcie.

Sięgnęłam ponownie po zniszczoną już kamerkę i wyszłam z pomieszczenia. Zasunęłam szafę i zeszłam z poddasza. szłam w stronę mojego pokoju, gdy uświadomiłam sobie jedną, bardzo ważną rzecz. Nie przeszukałam mojego pokoju. Biegiem ruszyłam w stronę swojego pokoju. Otworzyłam drzwi z rozmachem i ... zatrzasnęłam je za sobą. Udając zdenerwowanie, rzuciłam się na łóżko.

Skoro u mnie są kamery, to mogę je wykorzystać. Włączyłam muzykę i podgłośniłam na maksa. Otworzyłam drzwi i wyszłam z pokoju. Mój brat siedział w swoim pokoju, robiąc coś na laptopie. W tym pokoju było czysto, ale wolałam być ostrożna. Może kamerki zostały zdemontowane, ale nie wiem czy nie ma podsłuchu.

-Potrzebuje twojej pomocy. - powiedziałam po chwili. - Nie. Mam dla ciebie układ.

- Słucham.- powiedział i się wyprostował.

- Będziesz moim osobistym specem od komputerów. W zamian za to ja nauczę cię strzelać z broni i się bronić. Co ty na to? -powiedziałam i spojrzałam na niego z nadzieją.

- Dobra, co mam robić ?- otworzył laptopa.

-Nie na tym. Mam coś lepszego. Ale najpierw zadanie. W naszym domu były obce kamery. Mam jedną ale jest zniszczona. Mam ich więcej. Musisz spowodować spięcie  całym domu, tak by każde urządzenie elektroniczne przestało działać. wtedy dostarczę ci kamerkę a ty namierzysz jej właściciela.

- Czyli mamy układ sisi.

****************************

Hejka Misiaki!!!!!!

Za ten rozdział można po dziękować  natalka0150

07.04.2017

Lol_Dziu_Buzi

Bad Girl Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz