Zaczęłam opowiadać moim znajomym o pisaniu nowej książki. Kiedy doszłam do "ale wtedy lampa zaczęła drzeć ryja i szczekać, więc musiałam przerwać pisanie" wstali.
Spojrzałam na nich i zapytałam, o co chodzi.
Uznali, że nie będą ze mną rozmawiali, kiedy jestem w takim stanie i, że powinnam odłożyć pisanie na jakiś czas, bo moja wyobraźnia zaczyna przenosić się na rzeczywistość, w której żyję.
Po czym poszli.
Nie wzięłam pod uwagę to, że nie każdy wie, że "lampa" to mój pies, który aktualnie nosi kołnierz. I wygląda jak lampa.
Hehe.
Hehehehe.
HAHAHAHHAHAHA!
Ndodojxowodjszhaghahsgsha
Cidjwi>JSJCNOWLXhgshw@#)6:5(3)
Ech.
CZYTASZ
Z życia pisarza
RandomCzyli sytuacje, które choć raz pojawiły się w życiu każdego pisarza (albo pojawią lub brzmią znajomo)... I które zrozumie każdy czytelnik.