130.

3.8K 773 64
                                    

*grają w jakąś durną grę z użyciem piłki*

Kolega: Jas, piłka do ciebie leci!

Ja: *zero reakcji*

Kolega: PIŁKA!

Ja: Jasna cholera! *macha rękami niczym ptak, który pierwszy raz wylatuje z gniazda* Wara ode mnie z tym gównem!

*ziuuu*

*łup*

*o, punkt dla przeciwnej drużyny*

Kolega:...

Kolega: Dlaczego po prostu jej nie złapałaś?

Ja: Dlaczego jej nie złapałam?

Kolega: DOKŁADNIE O TO ZAPYTAŁEM.

Ja: Mam na głowie pisanie. Immunitet pisarski? Dla ciebie to coś w rodzaju upośledzenia w kwestii zajęć fizycznych.

Kolega: *przejeżdza dłonią po twarzy* To, że zajmujesz się pisaniem nie musi oznaczać, że jesteś "upośledzona w kwestii zajęć fizycznych". To samo tyczy się pieprzonego muzykowania.

Ja: *mruży oczy* Serio?

Kolega: Tak, SERIO. To tak nie działa.

Ja: Jak to nie?

Ja: Jak to nie?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Z życia pisarzaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz