Z życia pisarza

39.

10 przykazań pisarza.

Jak powinny wyglądać:

1. Dzień bez pisania to zły dzień.

2. Pamiętaj, że czytelnik jest dla ciebie ważny.

3. Czytaj inne książki rodzaju swojej, byś coraz lepszy w swoim pisaniu.

4. Każdy rozdział pisz tak, jakby był twoim ostatnim.

5. Nigdy nie ignoruj czytelnika.

6. Wyobraźnia to twój przyjaciel.

7. Pamiętaj, że twoja książka musi zapadać w pamięć i mieć przekaz mądry.

8. Zawsze proś o radę pisarzy, którzy mają więcej doświadczenia, że niż ty.

9. Nie pisz o czymś, o czym nie masz pojęcia.

10. Nie wywyższaj się, gdyż nie jesteś królem świata.

Jak naprawdę wyglądają:

1. Powinieneś pisać codziennie... Ale jak zrobisz to jutro, to nic się nie stanie.

2. Czytelnicy to czasami takie mendy, że po co ci oni. Sam jesteś swoim czytelnikiem.

3. Po co czytać inne książki, skoro twoja jest najlepsza.

4. Rozdział, rozdział... Odpierdol byle co na ostatnią chwilę, i tak przeczytają.

5. "O, komentarz. A, odpiszę później, teraz jedzenie". *5 tygodni później* "Mam wrażenie, że o czymś mi się zapomniało. Ale o czym...".

6. Udawaj, że nie masz wyobraźni. Inaczej ludzie wezmą cię za wariata. Nie masz wyobraźni. Nie masz. Si? Tak?

7. Przekaz-srekaz, morał-srorał. Skup się na tym, żeby cię za analfabetę nie wzięli.

8. W pisaniu jesteś mistrzem. Nie słuchaj tych tam, krytykantów. Myślą, że skoro piszą dłużej, to są lepsi. Nie mają racji.

9. Pisz o wszystkim, o czym chcesz. Proste.

10. Masz zawsze rację, ty piszesz najlepiej, ty jesteś 10/10. Nie słuchaj tych wszystkich tam, człowieków, olej ich rady, porady i kto wie co, bo oni się nie znają.

(nie mówię, że wszyscy stosują się do "naprawdę". Proszę z dystansem 🐑)