96.

4.5K 880 117
                                    

Ja: O, pisanie wyjątkowo dobrze mi dzisiaj idzie.

Ja: *dwie minuty później* Och, kurde muszę wymyślić to nazwisko, żeby iść dalej...

*parę minut intensywnego myślenia*

Ja: Dobra, wrócę do tego później. Okej. Jak na razie to brzmi całkiem nieźle... Idźmy dalej.

Ja: *po chwili* Kurde, jak mam znormalnić do zdanie?

*po trzech minutach*

Ja: No wreszcie... O, czas na ten wątek, na który tyle czekałam!

*cisza w myśleniu*

Ja: Jest trudny trochę.

*cisza ogólna*

Ja: I nudny zresztą też. Ech.

Ja: Co mam tu niby napisać?

*10 minut analizy*

Ja: Szlag, nie mam pojęcia.

Ja: No nieważne, zostawię to na później. Na razie muszę jeszcze ogarnąć to... I to. O, to też. I to. Cholera, sporo tego.

Mózg: *kuszącym szeptem w podświadomości* Odechciewa się pisać, ech?

Ja: No...

Mózg: Masz tu naprawdę dużo rzeczy do ogarnięcia, na pewno zajmie ci to więcej niż godzinę. Olej to, co ty na to? Weź się za to za dwa miesiące czy coś...

Ja: Pierdzielę to, zajmę się tym kiedy indziej.

Ludziki w moim Głównym Centrum  Sterowania Mózgiem:

Ludziki w moim Głównym Centrum  Sterowania Mózgiem:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Z życia pisarzaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz