Ps.No właśnie na jaki temat ? Zaraz się dowiemy !
-Ewa-
Ten mój słodki głuptas poleciał wkurzony przed siebie przez lasek i...jakby to delikatnie powiedzieć nie spojrzał pod nogi i poleciał przez powalony pień i zaliczył kompiel w rzece ! Naszczęście Kubie udało sie go wydobyć z tej rzeki po umówmy się jest końcówka lutego a na kompiel w rzece z łabędziami jest troche za zimno! Ale podlecieliśmy wszyscy do Bolka który dryfował po rzece i stanęliśmy jak wryci kiedy zobaczyliśmy Bolka zarywającego do,.....jak sądze pani łabądź !
-Bolek co ty odpierdalasz ? Łabędziowi w dupe zaglądasz ?
-O.., to wy ! Ciiiii bo go spłoszycie !
-Zaglądasz mu do dupy ! Jak , mam to rozumieć ?
-No....prowadzę obserwacje naukowe!
-Zaglądając zwierzakowi do dupy ?!
-Tak jakby widzisz łabędzie mają na sobie trzy rodzaje piór i te w tyłku są takie o ! -wyrwał łabędziowi piórko z dupy a ten dość agresywnie zacząl kąsać Bolesława ! Mi było i do śmiechu ale też bałam sie że ten narwany ptok zrobi coś Bolkowi a jak wiadomo nie chciałam zostać sama z brzuchem! A poza tym było zimno a ja nie mam zamiaru użerać się z chorym facetem ! Nie ma nic gorszego od chorego faceta w domu ! Przeżyje wszystko tylko nie chorego Bolka !
-Kuba ! Zrób coś pomóż mu !
K- A po chugo ?
-Kuba !
-Niech go pociumkają bociany !
P- Kuba ty głąbie ! -uderzyła reką w czoło !
-Co ty chcesz ?
-To ty nie wiesz że bociany nie pływają i że o tej porze roku ich tu nie ma !?
-Yyyyyy-mina bezcenna - No raczej że to wiedziałem tylko nie chciałem...no ten tego !
-Jasne ! Z ciebie taki ornitolog jak z koziej dupy trąba !
-A z ciebie taki...no ten tego...O Einstein jak z mojej matki zombie !
-A czyli dużo nie brakuje ! -takie beztroskie stwierdzenie Pauliny!
-Kurwa sugerujesz że moja matka jest trupem ? -zbliżył się niebezpiecznie blisko niej , wydawało sie jakby się wystraszyła ale wycofała tylko sylwetke i czekała na ruch kuby !
-Ni...ni..nie Kuba....co ty chcesz....-podszedł blisko niej a ja probowałam ich rozdzielić tyle że mi to nie wyszło i zostałam wypchnięta poza tą swere Kuba vs Paulina ! Podszedł bardzo blisko i podniósł rękę ! Bałam się że na nią ! Wzdrygnęła się ze strachu ale odziwo Kuba położył jej rękę na policzek i zbliżył swoje usta do jej i namiętnie zaczął całować ! Po chwili przestał i spojrzał na Paulinę- Wow....to było...było cudowne !
-No przecież wiem !
-A za co to ?,
-A musi być powód ?
-A nie nie musi ale....
-Ale jest ?
-Podarujesz mi te bociany ?
-Hehe no dobra ! -pogładziła go po policzku a mi się zaczynało niecierpliwić bo Bolek pływał w tej lodowatej wodzie ze stadem wściekłych białolotów ! W czasie gdy oni znów się całowali i wybaczali sobie nie wiem co podeszłam i szarpnęłam Kube za rękaw !
-Pomożesz mu cxy nie ? -zrobiłam błagający wzrok!
-Zaraz poczekaj !
-Kuba zimno jest a on tam pływa !
-Dobra zara...mmm!
-Wiesz co pierdol sie !-podeszłam i wzięłam jakąś grubszą gałąź i próbowalam ją podnieśc i wyciągnąć w stronę Bolka ! Niestety ja jestem silna ale tylko słowem a nie siłą fizyczną ! Kiedy tak próbowałam podnieść tą kłodę nagle poczułam jakąś siłe która z lekkością podniosła ze mna ten obiekt! Odwróciłam się i zobaczyłam za plecami postać bardzo umięśnioną był to nie kto inny jak Kuba! Przyznam miałam mu ochotę wydrapać oczy !
-Pomogę ci !
-Sama dam sobie radę ! -nagle puścił kłodę która pociągnęła mnie ze sobą na dół !
-No co ty !
-Dzięki może pomożesz mi teraz wstac ?
-A może nie ? -drwił ze mnie ! Jeśli myślał że wygra to grubo się mylił !
-Bez łaski ! Co za gbur ! -Paulina tylko stała i obserwowała całe to zajście !
-A teraz to gbur ! A jak ratowałem ci dupe przed Bolkiem to nie byłem gburem !?
-Takim to chyba się urodziłeś ! Co za debil !
-Wiesz co...nie mam słów na bezczelność kobiet !
-Co za ciota do kwadratu no !-tak sie żarlismy jeszcze kilka minut kiedy w końcu bolkowi musiało zacząć być zimno w dupe !
B- Szanowni państwo może zamiast się kłócić któreś z was mi pomoże ?!
-Zaraz może twoja nie ogarnięta lala przestanie kłapać japą to ci pomoge !
-Kurwa ty gnoju !
-1:0 dla mnie ! Grasz dalej ?
-Jeszcze się z tobą policze ! -spojrzałam mu w gały miałam ochote mu je wydrapac ale Bolek ponowił komemde !
B- Pomożecie mi tu kurwa czy nir ?
RAZEM- A co kurwa sam nie potrafisz?!
-Ej no ludzie zluzjcie majty bo wam gumka pójdzie! Ja tylko o pomoc prosze ! -w końcu odpuściłam i Kuba podał bolkowi badyla i powoli go wyciągnął z rzeki ! Kiedy już go przejmowaliśmy na brzegu nagle ni stąd ni z owąd pojawili się Stasiak i Przybylska służbowym autem !
-Bolek jesteś cały mokry nie opieraj sie o mnie bo się przeziębie !
P- Ma racje ! A wiesz że w jej stanie to krucho . będzie!
B- No jo a skoro razy dwa to w ogóle trzeba chuchać i dmuchać!
E- Pewnie jeszcze mnie w foli z termo ogrzewaniem zamknij !
-Nie no co ty ! Ja bym nie przesadzał...-już chciałam odetchnąć- Prosektorium wystarczy ! Pani dobecka sie tobą zajmie !
-Kurwa to dzieci. A nie trupy ! -odwróciłam sie a za mna stali już Adam i Maria!
A- Cześć ? To wy ?
-A co kurwa ślepy jesteś ?
-Spokojnie zaskoczyliście mnie ! Bolo w porządku ?
-Zimno i mokro troche ale jest ok !
-Nie za wcześnie na pływanie w plenerze ?
-Co to za pytanie ?? Ja w morsa się bawie ! -chodziło mu o sarkazm !
-Ta a jutro pan mors wyląduje w łóżku...
K- Tak chyba z Ewą ! -Dostało mu się w tą łysą obudowe ! -Ałł ! Za co to ?
-Już ty kurna wiesz za co !
-Dobra milcze !
-Jedna dobra decyzja dziś która padła z twoich ust!
M- Adam miał na myśli gorączke Kuba! Pochamuj swoje myśli erotyczne co ?! Paulina jest obok !
P- No właśnie Kuba jestem nie zapominaj o mnie ! -powiedziała jakaś przybita !
K- Dobra ja już nic nie mówie bo zaraz mi łep utną !
E- A co wy tu robicie ?
A-No dostaliśmy wezwanie o zakłócanie spokoju i próbę utopienia ale widze że sobie odpuścimy i na fairant zostaniemy z niczym !
-A tak dobrze trafiliście ! Bolek sobie pływał a Walczak nie chciał mu pomóc !
-Dobra nie kłóćmy się !
-Ja się nie kłóce tylko podkreślam kto jest winny temu co tu było !
K- A tej już hormony buzują ja nie wierzę szybka jesteś naprawdę !
-Weź ty się ode mnie odpierdol i pilnuj swojego ego bo widzę że ci uciekło na spacer do lasu ! -miałam dość wkurwiających docinek ze strony Walczaka wię poszłam w strone auta! Chwile potem dogoniła mnie Maria!
M -Przestań ! Nie wściekaj się tak ! Walczak tak ma pozaczepia , pozaczepia i przestanie standard !
-Ja ? Ja sie nie wściekam ! Raczej nie sądze że kuba chciałby poznać rękę mojej wściekłości!
-Umarł w butach !
-Brawo ! Widze ktoś tu bajki ogląda !
-Bywa ! Miałam do niedawna młodego siostrzeńca w domu a wtedy bajki w pudle leciały na okrągło !
-Masz fajnie , duża rodzina dom rodzice Adam czegoś ci przepraszam brakuje ?
-Czemu miałoby mi czegoś brakowac ?
-Bo się tak na mnie dziwnie gapisz !
-O widzisz ! Znów to robisz !
-Co niby ?
-Umosisz się ! Bez nerwów spokojnie mam dla ciebie propozycje !
-Jaką ?
-mmm myślałaś że ci powiem ?
-No jasne ?
-A w źyciu ! Poczekaj zaniose Bolkowi koc i wracam i cie porywam potem spotkamy się u Adama ! -i tzk też zrobiła poszła zanieść koc Bolkowi i wróciła po 10 minutach !
-Maria-
M - Bolek masz koc nakryj się ! -niestety przed bolkiem koc złapał i przejął dowcipny nadwymiar dziś Walczak !
K -No a teraz Bolek .....Stoliczku nakryj się ! -zarzucił na niego koc wiec Bolek wyglądał troche jak trup w przyścieradle ale zapewniło to nam troche śmiechu!
-A ty Kuba co dziś taki żartowniś ?
-A nic nie mogę ?
B- Nie no stary jak najbardziej ake czy ja ci wyglądam na stolik ?
P- Najpierw odpowiedz sobie na pytanie czy Kuba wygląda jak któryś z braci Grimm?!
-Nie sądze tamci mieli długie siwe kudły !
K- A co ja nie mam ?
P -No własnie....wiesz Kubuś tak średnio z nimi !
M - Ty Paulina nie widzisz ? -zrobiłam ramke z palców w której objełam Bolka i Kube - Prawie jak bracia Grimm tylko tamci byli chudsi !
-No a tu by ih ze czterech wyszło !
K- Już sobie nas poobrażałyście ?
-Tak !
M- A ja mam propozycje skoro tak lubicie bajki to może spotkamy sie u nas i sobie coś obejrzymy ?
p- Ja jestem za !
K- W sumie dawni nie oglądałem Bajek !
B- A masz aspiryne i coś na rozgrzanie ?
A- Znajdzie sie i aspiryna i jakas herbatka...
-Z prądem ?
-Absolutnie ! Aspiryna i alkohol?.....nie cytrynowego vicksa ci zrobie !
-Nie było pytania!
-A może być szkocka whiskey ?
-Juź lepiej !
K- Ja krowe załatwie !
A- A po co kurwa ! Ja pije czarną kawe !
-Ale u mnie krowa daje trunki koloru bezbarwnego!
-Aaaa i słodzisz je procentami ?
-A jak ! Raczej nie inaczej i ten tego jeszcze potem Paulina,..-Paulina podeszła i zatknęła Kubie usta !
P- Kuba myśle że Adama nie interere co jeszcze robisz z krową więc zamknij sie ! Chodź idziemy !
M- O nie ja ciebie i Ewe porywam na mały wypad a panowoe wiecie co robić Adam leczy Bolka a Kuba zajmuje sie krową !
K i A - I takie rozwiązania ja lubię! No ba!
-To my idziemy Ewa czeka musimy ją ostudzić a i Adam poszukaj jakąś baje ok ?
-Tere fere kuku!
-Nie daltonów nie bedziemy oglądać ake jakaś bajka klasyka może być ! Żebym miała meksyk w głowie i się poryczała nie ważne w jaki sposób!
K- Kuźwa Adam jak ona chce meksyk to może Lucky Lucka obejrzymy tam to była preria !
-Kuba obejdzie się ! Zdaj się na siebie ! -i ruszyłyśmy z Paulinąl do auta gdzie czekała już Ewa wsiadłyśmy i ruszyliśmy na miejsce ...
E- Gdzie ty nas dziewczyno wywiozłaś?
-Nie widzisz ?
-No widzę las las i jeszcxe raz las !
-Brawo a co widzisz teraz ?
P- Strzelnica ? Boże Kocham cię! -rzuciła mi się na szyje i polazła w strone obiektu porządania!
E-Ale strzelamy do żywtch celów može ?
-Niestety tak dobrze nie ma! Ale wisi mięso więc prawie!
-No dobra ! Dobre i to! -zanim dowlekłyśmy się na strzelnice Paulina zdążyła powalić na łopatki już kilku myśliwych co szczerze powiem nie spodobało się im !
-Ewa a jak tam wiesz ?!
-No nie wiem oświeć mnie ! -no dobra scentralizowałam swój wzrok na jej brzuchu i chyba się skapnęła o co chodzi i że wiem!
-Nie rozumiem o co ci chodzi !
-Nie graj głupiej przecież wiem! Widać ! -no może przesadziłam ! Stanęła na przeciwko mnie i jakby się upewniła !
-Naprawdę widać ? -była wręcz przerażona!
-No wiesz no nabrałaś ksztautów i w ogóle !
-Ciebie to bawi ?
-Tak ! Bo kłamiesz jak ja widze że jesteś w ciąży!
-No dobra 1:0 dla ciebie!
-A jak tam się czujesz ?
-Dubrze wszystko w porzo ! Ale jeszcze nie wiem czy będę do końca nosić ciąże !
-Bliźniaki?
-Co ?
-No dwoje dzieci DWO-JE !
-Yyyy tak wiem a skąd ty to wiesz ?
-Że bliźniaki to zazwyczaj dwójka dzieci ?
-Nie ! Nie to ! To że ja ...
-O czylo strzał trafiony ! 2:0 dla mnie !
-Osz ty mendo !
-Miło mi ! Ale ogólnie okej ?
-No wiesz bywało lepiej ale nie narzekam ! Cały czas mnie mdli ake to chyba norma?
-A piłaś coś ostatnio?
-No tak z Paulina !
-To dlatefo !
-Dobrze pani doktor !
-3:0 dla mnie idziesz ?
-Ide ide ! -pomyślała sobie pewnie "Musze coś wymyślić bo już 0:3 kurna "
-Ej ej poczekaj ! Ty się mnie czepiasz a sama co starzejesz się i co może warto zaplanować młego Stasiaka !
-Co ? Skąd ten po...
- A i co boli?? 3:1 dla mnie !
-Dobra już kończ bo mi zaraz do łóżka wejdziesz !
-W sumie już to zrobiłam a dziś gdzieś musze spać !
-A podłoga w salonie to do czego służy ?
-A gdzie będą spali Walczak i Bolo ?
-Jak to gdzie ! Na tarasie !
-Doniczka na łep i spać jak zmokną to tylko dupy ryj będzie nie naruszony!-przybiłyśmy sobie piątkę i poszłyśmy do Pauliny której zaczynało się nudzić.
P- Dłużej nie szło ?
-Szło a co ?
-Maryś jesteś pewna że to są prawdziwi myśliwi ?
-A masz wątpliwości ?
-No raczej po tym strzelaniu to tak duże!
-A co powaliłaś wszystkich ?
-No tak ? Oni nie widzą gdzie wisi tarcza !
-No nie dziwie się jak stanęła taka laska obok! -Ewa zrozumiała o co mi chodzi i zaczęła się śmiać!
-Ale śmieszne o co wam chodzi !
E- Paulinka oni gapią ci się na dupę ! Więc sąde że cycki już też przelecieli ! -w tym momencie Paulina zdemaskowała myśliwych którym aż ślinka ciekła!
-A wy przepraszam nie macie sie na co gapić ?
-Ale ale o co pani chodzi !
-Gapisz mi się na tyłek głąbie !
-Ale ja się się....no powaliła nas pani i się odstresowywuje!
-Na moih cyckach albo dupie ? Radze znaleźć sobie inny obiekt odstresowania bo nie ręcxe za siebie !
-Ale ostra z pani babka ! Lubie takie!
-Weź ty się odpierdol co ? Mam już kogoś i ręcze że jakby to zobaczyl to by jeden drugiemu jape na grób kopał ! -uśmiech im zrzedł- A wy co do roboty!
-Ale...
-Co nie słyszałeś? Wypierdalać do lasu ! Wydrukować mam, wam to na papierze !
-Nie to , my pójdziemy sobie !
-Słuszma decyzja ! Bo zaraz właduje ci cały magazynek w dupę!
E- Paulina! Co tak ostro !
-Ty weź sie sobą zajmij ! Brać za broń i na mięcho!
-A jaj pani komisarx !
-PODkomisarz !
-Dobra zluzuj ,majty !
M -O ile je w ogóle ma.!
-Jak nie ma teraz zobacz pochyla sie ma białe w...tsss serduszka ? -wybuchłyśmy śmiechem
-Serio ? No to walczak ma na co popatrzeć !
-No ba ! A ty jakie w kozie ciapki ?
-Ja coś ty! -ruszyłysmy do przodu !
-A jakie ?-stanęła dwa kroki za mną !
-SZTRINGI ! RÓZIOWE ! -aż ją zatkało, stała a ja poszłam przed siebie po gogle i broń ! Po chwilo doszła do mnie i dziwnie się patrzyła ! -No co chcesz sprawdzić?
-Nie,.....boje się że masz tak jak pinokio !
-Żej jak kłamie to mi rośnie ....
-Nie ma co raczej ! (Czarny humor xd...)-zaczęła się śmiać!
-Ewa nos ?! Miałam na myśli nos !
-Dobra nie ważne bierz za broń i idzimy na mięcho ! Mam ochote coś odstrzelić !
-To to mięho jest za słabe !
-Dam rade! -i poszłyśmy postrzelać my z Pauliną miałyśmy frajdę niestety Ewie coś nie szło my odłożyłyśmy już broń i podeszłyśmy do niej.
-Coś ci nie idzie ile razy celnęłaś ?
-Ani razu właśnie !
-Naprawdę i mówi to ta cp chciała coś odstrzelić !
-To mięcho soę buja i nie idzie trafić !
-Dasz radę !
-No nie wiem ! -wycelowała w kawał mięcha a my postanowiłyśmy jej pomóc !
p- Skup się! Pomyśl sobie że to Sawicki !
M - Pomyśl że to któryś z myśliwych ktory się gapił na dupe Pauliny !
-Tssss haha dobra to już bardziej przemawia.!
-Czemu ! Znowu o mnie !
-Bo nie o mnie ! Ozz wiem pomyśl że tam wisi Dobecka i masz jedyną taką szanse żeby dziabnąć suke !
-Okej ! To papa !-mruknęła i doddała trzy ostatnie strzały w mięcho ! Tak pocisnęła że aż spadło !
-No brawo ! A gdzie to poleciało ?
P- Pani patolog dobra na wszystko !
-Wyżyłam się na suce !
-No i świetmie a teraz się zwijamy bo chłopaki się stęsknili napewmo !
-Racja ! Kuba to pewnie krowe po polach elizejskich goni jeszcze !
P- Po co ? Anetka ma przyjaciela od serca który ,ma krowy ale ten mieszka na polach psich polach !
-Dobra chodźmy ! -w domu byłyśmy po około 20 minutach jak weszliśmy zastaliśmy Adama bawiącego sie w gosposie i leżącego jak hrabia Bolka pod kocykiem !
A- Proszę Bolku aspiryna dla ciebie prosze ale pij powolutku bo cię zapowietrzy!
-A dziękuje Adasiu ! To zawołasz hydraulika!
-Ciekawe jaki chujowy hydraulik by przyszedł do takiego starego dziada !
-Ej gosposia nie przesadzaj !
-Hrabia monte łabądź skur morde !
M - Oho widzę że ciekawie wam czas upłynął! -podeszłam i pocałowałam Adama w usta!
-A idź ta przeziębiona cholera jest gorsza od sraczki !
-Tak tylko sraczka złapie cid i kurwa nie wiesz kiedy puści a bolo będzie spokojny ! -wskazałam na Bolka który pieścił już w swoich objęciach Ewę!
-Masz racje ewa to jednak złota babka !
-Ej ! A ja ? -klepnęłam go w ramię a ten złapał mnie za pośladki i podniósł sadzając na blacie i delikatnie rozpiął moją koszulę całując moje usta i obojczyk !-Adam przestań ludzie są w domu!
-A ty to moja żywa platyna !
-Adam przestań ! -uciekłam z jego objęc i zapięłam koszule poszłam do dziewczyn zerknąć na stół z przekąskami Adam cały czas mnie śledził!
P-A gdzie jest ta łysa pała?
B -Wiesz znając jego to goni jeszcze krowe po polach elizejskich !
E- Żółwik kocie ! Też tak twierdze !
-A ty wiesz w ogóle co to są pola elizejskie ?
-No raczej ! Takie pola ! -Bolek chlasnął się w łep i zamknął ocxy !
A- Musiał zahaczyć o fabryke Kubis cos chciał ! -powiedział Adam stawiając przekąski na stole!
M -A co oglądamy !
P- Shreka !!
-Nie ! -adam podniósł pudełko -Shrek ! Skąd wiedziałaś !
-Ślepy strzał porostu tak mam ! -czekaliśmy na Kubę jeszcze kilkanaście minut ale kiedy nie przyszedł sami zaczęliśmy oglądać ! Bolek leżał na podłodze pod kocem ja , Paula i Ewa siedziałyśmy na kanapie a Adam z whiskey na fotelu i zażeraliśmy pocorn ! Tak siedzieliśmy i oglądaliśmy kiedy ktoś zapukał do drzwi Paulina była z brzegu więc poszła otworzyć jak się okazało był to spóźniony Kuba wlazł ekspresyjnie do mieszkania i padł przed Pauliną na kolano nikt nie wiedział o co chodzi nagle przemówił jakąś znaną mi kwestią ! Śmiejąc się z lekka !
Kuba-
W pogardzie gnając przez trzęsące i moknące krople deszczu lecące z nieba,pokonując w pustyni promienie słońca tnące wdarłem się przez las , na tę starą rudere prosto do ciebie Paulino! Wybacz mi to haniebne spóźnienie ! Ale mam krowe ! -wyciągnął jej flaszkę przed nos ! Nie wiedziała co ma robić za dużo shreka !
P- Ty się słabo czujesz!
-nie kocham cie i przepraszam !
-Wariat! -rzuciła się mu na szyje i pocałowała ! Dość namietnie !
M- Ej zakochany kundlu zapraszamy z tą krową na czerwone sofy !
-O jak czerwone to dajesz ! -usiedliśmy i z Walczakiem jak zawsze zrobiło sie wesoło! Aż nadszedł nasz ulubiony moment w fikmie który puściliśmy jeszcze raz !! To ten był ,tak nam odwalało że byliśmy oszczani ze śmiechu!
-Paulina szepnęła do kuby na ucho !
P- Kuba.....dlaeko jeszcze ?
-Nie kurwa blisko !
-No blisko ciebie! -pocałowala go też namiętnie.! Wszyscy się dobrze bawili dochodziła 23 może troche dalej ! Ale w tym tłumie zgubiła sie gdzieś Ewa postanowiłam iść jej sama poszukać ! Nie było to trudne w tym hałasie nie zauważyliśmy że zniknęła ! Ale w kuhni było ciszej i słyszałam jak delikatnie szlocha zastanwaiałam się o co może chodzić. ! Zaczaiłam się za filarem a po chwili wyszłam i stanęłam przed nią z chusteczkami !
-Ewa ! Spójrz na mnie ? Masz chusteczke !
-Dzięki ! -padłam obok niej
-Możesz mi powiedzieć o co chodzi? Mi możesz zaufać ! -Spojrzała się na mnie i przetarła rozmazany makijaż ! Opierając glowe o moje ramię ! Opowiedziała mi całą historie !
-Ewa ja nie ...nie wiem co mam ci powiedzieć ! Zatkało mnie !
-A ja nie wiem co mam robić ! Mam już dość tego ! -rozpłakała się na moim ramieniu w kuchni stasiakowej kuchni w której po chwili mojej nie obecności pojawila sie Paulina ktorej mina na ten widok wyraźnie zrzedła!
P- Dziewczyny o co chodzi ?! Ewa !? -podniosła swoje ciemne zapłakane oczy....
-.............. ............... ........... ......... (...)Hey kochani ! Jest w końcu ta cholerna część ! Wiem że strasznie długo nie było rozdziału za co wielkie sorki ale mialam jakiegoś strasznego doła moralnego ! Ale zebrałam sie w sobie i napisałam coś dla was ! Mam nadzieje że się podoba !! Ciekawe co Ewa ukrywa i kto ją nęka ? Jak myślicie !? Czekam na wasze opinie i gwiazdki ★★★ ! Ściskam i pozdrawiam !! :):)):):):)
CZYTASZ
~Wkręceni w życie. Czyli Wach i Walczak ,i ich zakręcone życie.~
FanfictionJa Paulina Wach... A Ja Jakub Walczak... A to nasze życie w bałaganie ! Wiecznie (Nie)Poukładane i Wiecznie komplikujące się życie! "Raz na wozie a raz pod nim !" Jak to powiadał klasyk !? Tak Kubuniu częściej pod WOZEM ! Racja ....! Historia opow...