~Wkręceni w życie. Czyli Wach i Walczak ,i ich zakręcone życie.~

Oświeciwszy mnie powiesz więcej ?

C.D

-Maria,

-No to oświeć mnie ! Co jest tak pojebane że ja tego nie zrozumiem ? -Paulina to jednak odprężyła się na tych zakupach . Za bardzo aż...

-No to długa historia .

-Na pewno nie.tak długa jak inteligencja Walczaka !

-Co ? Z grubej rury walisz !

-Ja bym powiedział że z grubej dupy ale dobra . -zabrał głos nie pytany Kuba ,jak to bywa reakcja Pauliny była wybuchowa.

-Sugerujesz że.mam grubą dupę ? Że z której niby strony ?

-Z żadnej . Masz jedynie czarną ... ale to z każdej strony ! -uśmiech co mógłby zabić wszystkich .

-Walczak milcz .

-Bo ?

-Gówno !

-A to masz racje to też ciemne ,prawie tak jak ty .

-Ty to do mnie powiedziałeś ?

-No przecież nie do koleżanki po lewo Przybylskiej .

-Odszczekaj to !

-Hał hał hał !

-Przejebałeś !

-Co ? Kase ? Szafę ? Bolka ?

-Bolka ?

-Mniejsza .

-Śpisz  na kanapie !

-Ty se w kulki nawet.nie leć.

-Dobra wanna .

-Ale ...

-Balkon !

-Chyba se jaja robisz teraz !

-Chyba że piwnice.wolisz !

-No daj se spokój .

-Nie ? To ty się pierwszy dojebałeś do mojej dupy !

-Sama się prosiłaś .

-Pewnie jak zawsze . Co za baran !

-Meee meee .

-Nie.koza ,łosiu tylko BA-RAN !

-Dobra daj se siana ,uwal się na.piździe i siedź !

-Oooo -wach rozchyliła wargi i wydała z siebie ciężkie po czym zmierzyła Walczaka wzrokiem- Przegiołeś !

-Co teraz ?! Zemsta faraona ?

-Nie kurwa , wypierdalasz mi do sklepu !

-O tej porze po co ?

-Po lody !

-Yyy w zimę ? Dobrze się czujesz ?

-Nie ! -robi płaczliwą minę - Muszę czymś zatkać swoją porażkę na disy z tobą ! Yhyyhu yhyhy !

-Nie płacz kocie ,przyniosę ci loda . (Bez skojarzeń poprosze !)

-Idź,Kubuś idź.

-Zapomnij !

-Walczak !

-Dobra ,dobra zaginam kiece i lece !

-Ty na drzwi uważaj bo ci skrzydełka odpadną.

-Jasne . Pa kołku !

-WALCZAK !

-No ?

-Koniecznie waniliowe !