17. Ale teraz my się nią zajmiemy.

2.7K 195 3
                                    

Angel

Otworzyłam leniwie oczy i spojrzałam na mojego brata, śpiącego obok mnie. Wstałam leniwie z łóżka i poczłapałam do łazienki, gdzie spojrzałam na swoje odbicie. Wyglądałam jak trup. Oczy były popuchnięte, włosy potargane na wszystkie strony, twarz blada a policzki mokre od łez. Zanurzyłam ręce w zimnej wodzie, następnie przetarłam nimi twarz. Od razu wyglądałam odrobinę lepiej. Nie przejmując się moim stanem, zeszłam na dół, gdzie w kuchni zaparzyłam sobie kawę i zażyłam lek na ból głowy. Czułam się jak po kacu. Kurwa mać. Wypiłam powoli brązową ciecz i poszłam w stronę drzwi, gdy tylko usłyszałam dzwonek. Otworzyłam drewnianą powłokę i ujrzałam Roxane z Mayą.
- Jak ty wyglądasz. Skarbie ty moje. - przejęła się różowowłosa i mnie przytuliła.
- Co się stało? - spytała zmartwiona Roxi. Dlaczego ja jej nie pamiętam z dzieciństwa? 
- Chodźcie. Nie będziemy rozmawiać w progu. - zaprosiłam je i poszłam do mojego pokoju.
- Allano! Wstawaj kurwa! Mam gości! - udarłam ryja i zrzuciłam go z łóżka na co jęknął. - Też cie bardzo kocham. I dziękuję, że byłeś ze mną całą noc.
- Ale teraz my się nią zajmiemy. - powiedziała Maya. Wypchnęła mojego braciszka z pokoju i zaczęła sprzątać mój pokój. W tym czasie czerwonowłosa wepchnęła mnie do łazienki. Wzięłam szybką kąpiel, lecz i tak czułam się jak gówno. Mimo, że tak nie wyglądałam. Gdy już się ubrałam i związałam lekko wilgotne włosy w koka usiadłam na łóżku z dziewczynami.
- To opowiadaj.

Czy Ona Znów Mnie Pokocha? ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz