24. Czy napewno go kocham..

2.4K 199 1
                                    

- An.. - znów popatrzyłam w jego piękne oczy. - Znów się w tobie zakochałem.

- Ja.. Ja.. Nie.. - zaczęłam się jąkać.
- Ciii.. Nic nie mów. - pocałował mnie delikatnie w usta, następnie wstał i odszedł. Zostawił mnie samą z moimi myślami.
Czy napewno go kocham i chce z nim być?
Czy Jeremi naprawdę czuje coś do mnie? 

***

Jest już rano. Przez cały czas siedziałam nad wodą i dumałam. Nie miałam pojęcia co zrobić. Była już 9. A ja wciąż siedziałam. Nie chciało mi się spać, więc dalej patrzyłam na wodę. Nagle poczułam koc na ramionach, więc odwróciłam się. Roxana mnie przykryła. Uśmiechłam się do niej, a ona to odwzajemniła.
- Dlaczego tu siedzisz? Sama.
- Chciałam pomyśleć.
- Nad czym?
- Twój brat, wczoraj, a w zasadzie dzisiaj.. Wyznał mi miłość. - dziewczyna spojrzała na mnie.
- I co?
- Nic nie odpowiedziałam. Nie wiedziałam co. Pocałował mnie i poszedł.
- An.. On naprawdę jest w tobie zakochany.
- Ja chyba.. W nim też. - powiedziałam niepewnie i wstałam, kierując się do domu. Po przejściu przez próg dostałam opierdol i poszłam do poku, gdzie mój współlokator przytulił mnie.
- Gdzie ty się kurwa podziewałaś?! Martwiłem się. I to kurwa cholernie.
- Musiałam sobie wszystko poukładać w głowie.
- Nic nie musisz mówić. Rozumiem, że możesz nic do mnie,nie czuć.
- Ale ja coś czuje. - powiedziałam i spojrzałam mu w oczy. Wtedy chłopak zbliżył się do mnie i musnął swoimi ustami moje. Początkowo pocałunek był delikatny i pełny.. Miłości? Ale później chwyciłam jego włosy w dłonie i ciągłam ich końcówki, a Jeremi pogłębiał nasz pocałunek. Gdy się oderwaliśmy od siebie przytuliłam go i zagłębiłam swoją twarz w jego twardej klacie. Przyciągnął mnie mocniej do siebie i zagłębił twarz w moich włosach, zaciągając się ich zapachem. Zaśmiałam się na ten gest.
- Jeremi?
- Tak mała?
- Puścisz mnie? Chce się umyć. - niechętnie wziął ręce, więc oddaliłam się i poszłam wziąć kąpiel.

Czy Ona Znów Mnie Pokocha? ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz