CAS' POV
KILKA DNI PÓŹNIEJ
Cóż... nie znaleźliśmy ziemskiego raju. Zamiast tego, udało się nam odnaleźć krewnych Deana i Sama; ich wujka Bobby'ego oraz ciotkę - Ellen. Z radością przyjęli nas do siebie, pomimo widocznego zniesmaczenia na wieść o tym, co stało się z Johnem.
Bobby nawet miał zamiar do niego pojechać i postawić go z powrotem do pionu, jednak Dean stanowczo odmówił. Nie rozumiałem, jakim cudem, nadal bronił go po wszystkim co się wydarzyło. Nie wiedziałem, jak mógł go wciąż kochać. Jasne, był jego ojcem, ale to co zrobił...
Na szczęście ani Bobby, ani Ellen nie mieli nic przeciwko nam, będących razem. Mężczyzna nawet zażartował, twierdząc, że od początku wiedział, że Dean zostanie... gejem.
~
Razem z Deanem zajęliśmy jeden z gościnnych pokoi. Sam postanowił zaszyć się w piwnicy, która była zapełniona po brzegi książkami i innymi rzeczami, określonymi przez niego jako „niesamowite".
Przysunąłem się bliżej; do Deana, obejmując go ramionami. Księżyc musiał być w pełni, ponieważ w pokoju było stosunkowo jasno, jak na późną porę w nocy. Pojedyncze promienie padały na twarz chłopaka, sprawiając, że jego oczy pobłyskiwały.
- Przykro mi, że tak to się skończyło Dean. Nie zasługujesz na to. - powiedziałem szeptem.
- Żaden z nas nie zasłużył. Wiem, że nadal masz koszmary, Cas. Czasami, kiedy nie śpię, obserwuję cię, jak śpisz. - przyznał.
- Skąd wiesz, że wtedy śpię?
- Po prostu wiem. - powiedział, pogrążając się następnie w ciszy. Trwaliśmy tak przez kilkanaście minut, dopóki znowu jej nie przerwał;
- Castiel... - zaczął. Myślałem, że już spał. - kocham cię. Chcę, żebyś zawsze o tym pamiętał. - dokończył.
- Ja też cię kocham. - odpowiedziałem, przymykając oczy.
Tyle było nam potrzebne; my nawzajem. Tak długo, jak byliśmy razem, mogliśmy stawić czoła każdej napotkanej przeszkodzie.
Byliśmy dla siebie stworzeni.
Po prostu byliśmy.
Koniec.
Cóż... i tak oto po troszkę ponad 6 miesiącach, oficjalnie opowiadanie dobiegło końca. Mam nadzieję, że wam się podobało i następne tłumaczenia także przypadną wam do gustu (tak - mam zamiar dalej pisać).
A tymczasem... postanowiłam spróbować sił w imaginach i one-shotach z Spn. Dodatkowe informacje (drugą część - ze zmianami - dodam jutro) są już opublikowane w tamtej książce.
Ale i tak spytam/poproszę/zaproponuję/zachęcę:
Jeśli ktoś z was ma pomysł na jakiś imagin/one-shot, którego nigdy nigdzie nie widział - zgłoście się (tam) pod opublikowaną już notką bądź w wiadomości prywatnej. Z chęcią pogimnastykuję się z moją wyobraźnią i stworzę coś dla was. (uwierzcie dużo szybciej się pisze, jeśli to jest zlecenie, a nie własne "widzi-mi-się")
CZYTASZ
BROTHERS | DESTIEL [PL]
FanfictionDean i Castiel spotykają się od pewnego czasu. Do tej pory utrzymywali to w tajemnicy przed swoimi rodzicami. Co stanie się, kiedy to właśnie ich rodzice postanowią wziąć ślub i stworzyć nową rodzinę, tym samym czyniąc z nich rodzeństwo? zgoda na t...