###Megatron###
Usiadłem na tronie. Za 10 minut powinniśmy dolecieć na Cybertron. A dokładniej do Kaonu. Teraz jest prawie jak za starych czasów. Tylko nie chce mi się zgładzać Optimusa... I nie ma mnie kto wkurzać jak Megan w bazie...
-Barricade! Barricade!-Słuchać z korytarza.
-Crosshairs! Crosshairs!-Co się tam dzieje? Wstałem z tronu i wyszedłem na korytarz. Barricade i Crosshairs się bili a reszta dopingowała. To znaczy reszta bez Soundweva, który jest na mostku, Optimusa, którego tu nie widzę i Knock Outa oraz Ratcheta, którzy są w zabiegówce. Czyli ja muszę ich rozdzielać? A niech się leją. Chętnie popatrzę jak decepticon wygrywa. Ustałem z boku i w ciszy oglądałem bójkę.
Właśnie zawiodłem się na Barricadzie. No jak można pokonać się autobo... A dobra nie ważne. A bym się pościgał. Jak dolecimy na Cybertron i trochę się porozglądamy, to urządzę wyścigi przez Kaon. Chociaż, bez tych ludziów czy jak to się tam wymawiało, nie będzie tak fajnie. Aż żałuję, że odleciałem z tej prymitywnej planety pełnej insektów.
Wróciłem do sali tronowej. I co ja mam teraz robić? Nudzić się przez całe pięć minut? Usiadłem z powrotem na tronie. Jak ja to kiedyś robiłem, że miałem co robić? Aa no tak. Podparłem głowę ręką, zagapiłem się w jeden punkt na ścianie i zacząłem myśleć o pierdołach.
CZYTASZ
Transformers/Angel i Sektor 7.
FanfictionWitam. To już druga część Transformers/Angel i przygoda życia. Tym razem w przyjaźni robotów z kosmosu i ich ziemskich przyjaciół wszystko się posypało. Pojawia się nowy wróg. Jeżeli chcecie wiedzieć więcej, zapraszam do czytania.