Doszliśmy na salę treningową a tam co? Dziewczyny. Zatrzymaliśmy się i znieruchomieliśmy. One też. Chwilę tak staliśmy. I wtedy stało się coś strasznego. Powiedziały...
-Hej?-Uśmiechnęły się nieśmiele. A my spanikowaliśmy i jak najszybciej uciekliśmy z powrotem na klif. Pierwszy raz w życiu uciekam przed dziewczyną. To nie jest normalne. Usiedliśmy jak wcześniej.
-Nie ruszam się stąd do końca życia.-Powiedział Bumblebee.
-A ja tak.-Oznajmił Starscream.- Nie będę już jej podrywać. Idę jej to powiedzieć.-Poszedł sobie. I już nie wrócił. Posiedzieliśmy i gapiliśmy się w jezioro. Nagle obok nas usiadły dziewczyny z zwieszonymi głowami. Kurwa, podrywałem Megan ale nie wiedziałem, że z tego wyjdzie coś większego! Ale miałem nadzieję... Ale kurwa nie wiedziałem! Nie jestem przygotowany! Optimus! Idziemy się bić!
-Chwila prawdy...?-Spytała bardzo nie pewnie Nadia.
-Chyba na to wygląda.-Powiedziałem.
-Chciałem ci powiedzieć...-Zaczął Bumblebee jednak wtedy klif się zarwał i wszyscy z kamieniami wpadliśmy do wody...
###Angel###
Wpadłam do wody. Jezioro było głębokie a ja umiem pływać, więc już miałam zamiar wypływać gdy rąbnął we mnie kamień i przygniótł do ziemi. Nie potrzebuję tlenu ale mam włączone receptory bólu które właśnie się popsuły. Boli! Widziałam jak Megatron podpływa do Megan, Bumblebee do Nadii a Soundwave zawzięcie czegoś szuka. W końcu straciłam przytomność.
Obudziłam się. Nie bardzo kontaktowałam gdzie jestem jednak po chwili się przyzwyczaiłam. Na de mną stał Wave. No kurwa nie. Byliśmy na plaży cali w piasku. Nadia nie przytomna, Bumblebee przytomny, Megan przytomna, Megatron nie przytomny, Soundwave klęka na de mną. Zakaszlałam i usiadłam. Czekaj, Megatron jest nie przytomny? Przeleciałam wzrokiem jeszcze raz po wszystkich i klapłam się z powrotem. Piasek wchodził mi nawet tam gdzie nie można! To nie jest zbyt przyjemne. Chociaż, patrząc na nasze kochane transformery to oni mają gorzej. Piasek wysypuje się z nich strumieniami przy każdym ruchu. A połowa się jeszcze przylepia.
W końcu wszyscy nie przytomni zaczęli się budzić. Z tego co się dowiedziałam, oberwał kamieniem w łeb jak wypływał. Musiało boleć. Megan zaproponowała iść się umyć z powrotem do jeziora. Nikt nie miał nic przeciwko o ile wszyscy będą mieli grunt. W końcu wyszło na to, że grunt mieli wszyscy, tylko nie ludzie. Pływałyśmy nie daleko nich a jak coś o stawaliśmy na nich. Oni za to myli się z całego piasku.
-Tak właściwie miała być chwila prawdy...-Zaczęła Nadia.
-To może później?-Spytał Megatron.-Na razie zachowujmy się jak... jak my i bawmy się dobrze?-To on czy ktoś go opętał? Ej, ja się serio pytam. Wraca stary dobry Megatron z Cybertronu? Czy ktoś go opętał? W każdym razie ja jestem za. Podniosłam rękę przez co zanurkowałam i od razu się zaśmiałam co spowodowało bąbelki powietrza przez co zaczęłam chichrać się jeszcze mocniej. Wiecie jak oni śmiesznie wyglądają pod wodą? Wypłynęłam z powrotem na wierzch i przytrzymałam się najbliżej stojącego. No zmachałam się trochę. Dobra nie trochę. I spać mi się chce. I wymyśliłabym jeszcze inne 100 rzeczy ale też mi się nie chce. No brawo ja. Chyba się zamyśliłam bo ten którego się trzymałam przyglądał mi się z ciekawością. Kurna, Wave! Natychmiast zanurkowałam. Czego ja się w ogóle obawiam? Kocham go, on chyba mnie też i? Chyba też. Moja niepewność mnie dobija. Mogę się utopić? Nie mogę bo powietrza nie potrzebuję. No nieee!
Wszyscy usiedliśmy na brzegu. Tym razem tym trawistym. Też trochę piasku jest ale mniej. Wszyscy bawiliśmy się świetnie. A na klif, nigdy więcej nie wejdę. Chociaż i tak wiem, że prędzej czy później ktoś mnie na niego wyciągnie. I tak to kurna jest.
-To teraz w końcu możemy porozmawiać.-Powiedział Megatron. I zaczęło lać a po chwili również grzmocić i błyskać.-Wracamy do bazy.-Powiedział zirytowanym tonem.
-Jutro przyjdziemy.-Powiedział Bumblebee i transformował się w auto, zapraszając do środka Nadię i Megan. Biedna Megan. Jej "cudowny" podrywacz nie może jej do domu zawieźć. Soundwave i Megatron również transformowali się w swoje alt-mody. Ja też. I pojechaliśmy do bazy. Właściwie to nie tak daleko. Kilometr.
CZYTASZ
Transformers/Angel i Sektor 7.
FanficWitam. To już druga część Transformers/Angel i przygoda życia. Tym razem w przyjaźni robotów z kosmosu i ich ziemskich przyjaciół wszystko się posypało. Pojawia się nowy wróg. Jeżeli chcecie wiedzieć więcej, zapraszam do czytania.