Per Masky
Wkońcu od niemalże początków udało się zdobyć wymarzonego kochanka jakiego pragnołem.Myśląc o tym nie zorinetowałem się że właśnie w tej sytuacji wymagał jednej rzeczy leżąc rozkoszni i pierwszy raz w moim obliczu ściągając maske.Po chwili z rozmyśleń przyszłości wyrwał mnie jego mocny dotyk.Zarumieniłem się lekko gdy tylko oparł palce na mojej klatce spod cieńkiego materiału.
-jack...?
Odburknoł coś nie zrozumiale i ściągnoł moją jedyną osłone.
Rumieniec wlał mi się na pełen etat gdy zniżył się w mą zakazaną niegdyś strefe.
Po krótkiej chwili poczułem ciepłą ciecz na swym nieutajonym w tej chwili miejscu.Jęknołem gdy pogłębił swe działania a potem ktzylnołem na ostrzerzenie iż dłużej nie wytrzymam.Jak widać co sprawiło uśmiech na jego szarej cieplej skórze i ostrych jak brzytwa zębach które z igrając z cudem nawet mnie nie zraniły.
Po kilku chwilach niedoszłej ku końcowi rozkoszy.Zbliżył swą twarz ku mojej i ucałował.Czułem w tym nie lada wdzięczność jak i troche miłości.Nie miałem zamiaru myśleć o jwgo orzeszłści gdy vracia woods zdradzili go i to każdy z oba z niemożliwością w wypowiedzianym zdaniu.Objołem swą ślepą miłość niezbaczając iż byliśmy nadzy.Usnołem wtulony w jego pierś a on jedynie uśmiechnoł się pod nosem zapewne o czymś rozprawiając.
Per Toby.
Od prawie dwóch dni nie widziałem swego kochanka.Byłem przerażony gdy do głowy przyszła mi najgorsza z możliwych opcji.Mało brakowało bym pogrążył sie w niemałej depresji lecz w momencie tym ujrzałem swego przystojnego czarnowłosego jegomościa z wiecznym uśmiechem którym mnie obdarował.Objołem go z rozpaczy jak i radości a on z prawdziwym*uśmiechem nie gasząc swych pięknych ciemnych oczu wzioł mnie do pokoju na panne młodą na co jrew dopłyneła mi do policzków w woększym stężeniu.Ułożywszy się wygodnie nad moją osobą wypowiedzieł tylko te jedyne dwa romantyczne słowa znane na całym świecie(kc~~).
******
Jak ktoś to czyta to da znać.brak weny xD

CZYTASZ
TicciTobyxJeffTheKiller (Yaoi)
RomanceCo wyniknie z przyjaźni tajemniczego znanego prawie każdemu mordercy i słynnego gofrożera? Te opowiadanie będzie rasumowało tą odpowiedź na wasze pytania