Sesja 15

50 7 0
                                    

Kolejna sesja za mną. Jak zwykle okazało się, że strach ma tylko wielkie

oczy. Nie było czego się bać. Mój lęk okazał się nieuzasadniony. Pokonałam

opór i mimo wszystko udałam się na to spotkanie. Czy żałuję? Nie! Było

warto. Udało przerobić się temat bliskości i obaw z nią związanych. Doszłam

a raczej razem doszłyśmy do ciekawych wniosków. Część mojego problemu

sięga zdecydowanie przeszłości. Muszę nad tym jeszcze popracować. Ale to

temat na inny raz. A tym czasem mam nowe spojrzenie na całą sytuację.

Człowiek uczy się przecież przez całe życie. Kolejne trafne spostrzeżenia.

Wnioski zostały wyciągnięte. Dużo zrozumiałam. Teraz czas przełożyć to na

codzienność. Wprowadzić do życia i iść na przód. Wszystko zależy ode mnie.

To moje życie. Moje decyzje. Myśli i uczucia.

Motto na dziś: Nigdy się nie poddawaj i nie podejmuj decyzji pochopnie, bo

cię zgubią.

Ja borderline i terapiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz