Naleśnika?

11K 491 16
                                    

-Oboje wiemy, że to nieprawda. Powiesz mi co zrobiłem?- spytałem,  a ona spuściła wzrok na swoje bose stopy.

-Już mówiłam że nic.- powiedziała nie patrząc mi w oczy.

-A ja wiem, że jest inaczej.- Zmusiłem ją, by spojrzała w moje oczy.-Proszę powiedz mi o co chodzi.

-Ugh.. bo ja nienawidzę tego uczucia okej?- warknęła wyrywając mi się i idąc na drugi koniec pokoju. -Widzę cię z inną kobietą i mam ochotę jej łeb upierdolić, a ciebie wykastrować. Do tego moja wilczyca ciągle za tobą skomle. To jest cholernie wkurwiające.- po wypowiedzeniu zabawnego dla mnie monologu opadła z zrezygnowaniem na kanapę, w wyniku czego poły jej szlafroka delikatnie się rozchyliły ukazując aksamitną skórę.

W moich spodniach powstało powstanie, a ja sam zacząłem pożerać ją wzrokiem. Dziewczyna słysząc, że długo nie odpowiadam spojrzała na mnie, a gdy ujrzała mój głodny wzrok, od razu ciaśniej związała szlafrok pozbawiając mnie cudownych widoków.

-Oczy mam wyżej.- warknęła ale na jej policzki wstąpiły delikatne rumieńce.

-Wiem. - powiedziałem.- Są piękne.

Spojrzała zszokowana na mnie, a jej policzki jeszcze bardziej pokryły się czerwienią, co nieudolnie próbowała ukryć. Wstała z kanapy i szybko poszła do kuchni. Udałem się więc za nią.

-Naleśnika?- spytała pokazując na stertę naleśników, sama zabierając się za naleśnika który był na talerzu obok.

Usiadłem na przeciwko niej, przy blacie i zacząłem jeść naleśniki jednocześnie zerkając od czasu do czasu na nią. Jeśli inne rzeczy robi tak dobrze jak zwykłe naleśniki, to ja chyba na boginię trafiłem. Za każdym razem, gdy ją widzę moje serce bije dziesięć razy szybciej.

-Ubrudziłaś się.- powiedziałem pokazując na kącik ust.

Angel nieporadnie zaczęła wycierać usta ale odrobina czekolady nadal na nich była.

-Już? -spytała.

-Poczekaj.-powiedziałem.

Wstałem od blatu i podszedłem do niej. Następnie kciukiem przejechałem po jej ustach i wytarłem czekoladę. Kciuka włożyłem do ust i zlizałem słodycz. Oczy dziewczyny cały czas obserwowały ruchy mojej ręki. Sam też nie mogłem się już powstrzymać i pocałowałem ją.

Czułem jakby moje serce przestało bić. Jakby czas stanął w miejscu. Kochałem ją. Bardzo. Nie ważne czy odwzajemnia moje uczucia. Kiedyś odwzajemni. Teraz liczył się tylko ten pocałunek, na który tak długo czekałem. Którego tak bardzo pragnąłem. Starałem się w nim przekazać wszystkie moje uczucia. I mam nadzieję że mi się to udało.

###

Troszkę długo nic nie dodawałam ale nie wiedziałam jak napisać ten rozdział. Wgl to starałam się jeszcze skończyć Bad girls, co mi się udało i teraz więcej uwagi poświecę tej książce ;)

Btw to ktoś tu mówił, że obrazek we wcześniejszym rozdziale się nie wyświetla. Także tak 👇 wyglądała Angel otwierając drzwi Rafaelowi.

Pozdro Misiaczki  ;**

PattisonLoff

Jeszcze będziesz moja ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz